Za nami pływackie mistrzostwa Europy na krótkim basenie. Gospodarzem imprezy był lubelski obiekt Aqua Lublin. Około dwa tysiące pływaków z 44 krajów w minionym tygodniu rywalizowało o tytuł najlepszych na Starym Kontynencie. Biało-czerwoni zgarnęli osiem medali.
To jedna z największych tego typu imprez w ostatnich latach. Jedna z reprezentantek Polski, Dominika Sztandera przyznała, że lubi rywalizować w Lublinie.
W podobnym tonie wypowiadała się po pierwszych startach Adela Piskorska. Największa nadzieja medalowa AZS UMCS Lublin.
Reprezentantka lubelskiego klubu ostatecznie nie zdobyła medalu. Specjalistka od stylu grzbietowego w finale rywalizacji na 200 metrów zajęła ósme miejsce. Na cztery razy krótszym dystansie była natomiast szesnasta. Nie oznacza to jednak, że Polacy nie osiągali na tej imprezie sukcesów. Biało-czerwoni pływacy zgarnęli łącznie osiem medali. We wtorek w sztafetach 4×50 metrów stylem dowolnym brąz zdobyły kobiety, a srebro mężczyźni w środę po brąz sięgnęła sztafeta mieszana 4×50 metrów stylem zmiennym.
– mówił po zdobyciu medalu, Jan Kałusowski.
Obok niego na podium stanęli Aleksander Styś, Kornelia Fiedkiewicz i Katarzyna Wasick. Po jedyny do wczoraj indywidualny medal sięgnął Kamil Sieradzki. W czwartek wywalczył on brąz na 200 metrów stylem dowolnym.
– przyznał po zdobyciu brązowego medalu Kamil Sieradzki.
Najlepsza w wykonaniu reprezentacji Polski okazała się niedziela. Mistrzyniami kontynentu zostały Katarzyna Wasick z AZS AWF Katowice i Justina Kozan z AZS UW Warszawa. Pierwsza z nich zgarnęła złoto w finale rywalizacji na 50 metrów stylem dowolnym, a druga była najlepsza na 400 metrów zmiennym.
-mówiła świeżo upieczona mistrzyni Europy, Katarzyna Wasick.
Niezwykle udany był także start panów na 200 motylkiem, w którym wystąpili bracia bliźniacy Krzysztof i Michał Chmielewscy reprezentujący IUKS Muszelka Warszawa. Obydwaj do finału weszli z identycznymi wynikami i obydwaj stanęli na podium. Wyżej uplasował się Krzysztof, który zajął drugie miejsce. Jako trzeci dopłyną Michał. Szybszy od nich był jedynie Noe Ponti. Szwajcar w Lublinie wywalczył łącznie trzy złota i jedno srebro. Srebrny medalista z Polski przyznał, że liczył na więcej.
Największą gwiazdą lubelskich mistrzostw Europy okazała się Marit Steenbergen. 25-letnia Holenderka w sobotę zdobyła dwa złote medale – na 200 metrów stylem zmiennym i na 100 metrów stylem dowolnym. Łącznie ma w dorobku cztery indywidualne złota i jedno srebro. W czwartek była najlepsza na 100 metrów stylem zmiennym i na 200 metrów stylem dowolnym. W każdej z tych konkurencji ustanowiła rekord Europy. Prezes Polskiego Związku Pływackiego, Otylia Jędrzejczak twierdzi, że osiąganie takich rezultatów nie byłoby możliwe, gdyby nie fantastycznie przygotowany obiekt.
Polacy zakończyli mistrzostwa Europy na krótkim basenie z ośmioma medalami, co dało im dziesiąte miejsce w klasyfikacji ogólnej. Pierwsze miejsce zajęli Włosi z dorobkiem na poziomie dwudziestu krążków. Podium uzupełniły Holandia i Wielka Brytania. To nie koniec pływackich emocji na Aqua Lublin 10 grudnia rozpoczną się mistrzostwa Europy w kategorii „Masters”.



