W meczu na szczycie grupy pomarańczowej PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych Azoty Puławy po raz kolejny musiały uznać wyższość Orlenu Wisły Płock przegrywając we własnej hali 25:29.
Po wyrównanej pierwszej połowie, zakończonej jednobramkowym prowadzeniem puławian, w drugiej odsłonie zarysowała się przewaga wicemistrzów Polski. Podopieczni trenera Piotra Przybeckiego zagrali mocniej w obronie wymuszając na zawodnikach Azotów błędy.
– Grając z takim przeciwnikiem nie można popełniać takich błędów, bo rywal bezwzględnie to wykorzystuje – mówi rozgrywający Azotów Michał Kubisztal:
Najwięcej bramek dla Azotów – 6 zdobył Krzysztof Łyżwa, a dla Wisły – 7 Sime Ivić. Okazja do rewanżu za niewiele ponad miesiąc. Obie drużyny spotkają się w meczu 1/4 finału Pucharu Polski.