Orlen Oil Motor Lublin z piątym zwycięstwem

W czwartek Orlen Oil Motor Lublin wreszcie pojechał mecz 5 kolejki z Bayersystem GKM Grudziądz. Mecz był dwa razy przekładany z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. Lublinianie wygrali 49:41, ale GKM postawił ciężkie warunki. 

fot. BAYERSYSTEM GKM Grudziądz

Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla Motoru. W pierwszym biegu Jack Holder i Dominik Kubera nie dali najmniejszych szans zawodnikom z Grudziądza i wygrali 5:1. Zdecydowanie ciekawszy był kolejny wyścig. Wiktor Przyjemski prowadził praktycznie przez cały bieg, ale na ostatnim okrążeniu wyprzedził go Kevin Małkiewicz i to GKM wygrał 4:2. Kolejne starcie, pomimo dobrego startu lublinian, przyniosło remis 3;3. Bieg czwarty pierwotnie został przerwany z powodu upadku Wiktora Przyjemskiego. Ostatecznie zawodnik Motoru został z niego wykluczony. W powtórce osamotniony Mateusz Cierniak zdołał wywalczyć 2 punkty i bieg zakończył się wynik 4:2 dla gospodarzy. Po pierwszej serii w Grudziądzu mieliśmy remis 12:12.  

 

– mówił manager Motoru Lublin Jacek Ziółkowski

W piątym biegu świetnie ze startu wyszedł Dominik Kubera, który bez najmniejszych problemów zdobył trzy punkty. Niestety Mateusz Cierniak przyjechał ostatni i nadal mieliśmy remis. Kolejna gonitwa to znakomity występ zespołu z Grudziądza, jednak po błędzie Kevina Małkiewicza bieg został przerwany. Młodzieżowiec gospodarzy powalił Jacka Holdera przez co został wykluczony. Powtórka to świetna jazda Michaela Jepsena Jensena, którego przez cały bieg gonił Holder. Australijczyk dopiął swego podczas czwartego okrążenia i Motor wygrał ten bieg 4:2. Siódmy bieg to kolejne emocjonujące ściganie i kolejne 4:2 dla lublinian. W rezultacie do przerwy technicznej goście prowadzili 23:19.  

Biegi numer siedem i osiem zakończyły się remisami i w całym meczu Motor nadal był na czteropunktowym prowadzeniu. Kolejna gonitwa to dominacja Bartosza Zmarzlika i Wiktora Przyjemskiego, którzy nie zostawili złudzeń parze gospodarzy i wygrali 5:1. Dzięki tej wygranej po trzeciej przerwie goście prowadzili już 34:26. 

 – mówił po spotkaniu Mateusz Cierniak

Początek jedenastego biegu był znakomity dla lubelskiej pary. Cierniak dobrze wystartował, a tuż za nim był Holder. Jednak później Australijczyk stracił w polu dwie pozycje i ostatecznie bieg zakończył się remisem. W dwunastym biegu wykluczenie Przyjemskiego wykorzystali Kevin Małkiewicz i Max Fricke, którzy przywieźli pięć punktów dla Grudziądza. Kolejna gonitwa to świetna jazda Jepsena Jensena i kolejny remis w tej rywalizacji. W rezultacie przed biegami nominowanymi Motor prowadził 41:37. 

Pierwszy bieg nominowany to bardzo dobra jazda duetu Cierniak-Holder. Lubelska para zgarnęła w tej gonitwie pięć punktów i zapewniła Motorowi zwycięstwo w Grudziądzu. Ostatni bieg zakończył się remisem i ostatecznie mistrzowie Polski wygrali to spotkanie 49:41.

– podsumował spotkanie Dominik Kubera

To piąta wygrana Motoru w tym sezonie. Dzięki temu zwycięstwu lublinianie umocnili się na pozycji lidera PGE Ekstraligi. Kolejne spotkanie mistrzów Polski odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Do Lublina przyjedzie wicelider tabeli Pres Grupa Deweloperska Toruń.  

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport

Leave a Reply