70-letnia kobieta zaufała obcym mężczyznom. Straciła przez to drogocenną biżuterię.
Mieszkanka jednej z podłukowskich wsi wpuściła do mieszkania dwóch mężczyzn. Prosili ją o wsparcie materialne i jedzenie. Kobieta nie odmówiła pomocy. Ugościła ich i nakarmiła. Kiedy nieznajomi opuścili jej dom, 70-latka zorientowała się, że zginęła jej biżuteria o wartości 10 tysięcy złotych.
Oszuści wykorzystali nieuwagę kobiety, kiedy ta przygotowywała posiłek. Jeden z nich zajął się w tym czasie przeszukiwaniem mieszkania.
Policja po raz kolejny apeluje o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi. Jeśli już decydujemy się na wpuszczenie ich do mieszkania należy zadbać o to, by towarzyszył nam ktoś zaufany, na przykład inny domownik czy sąsiad.