PlusLigowy beniaminek był o krok od zaskoczenia siatkarskiego świata. Ostatecznie jednak nie udało się urwać punkta zwycięzcom Ligi Mistrzów w hali Globus. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zwyciężyła 3:1.
Spotkanie rozpoczęło się pod dyktando przyjezdnych, którzy wygrali 25:18. Natomiast w drugiej odsłonie meczu „Żółto-czarni” zaprezentowali się z najlepszej strony, jakiej mogli. Ten set padł ich łupem z rezultatem 25:22. Taki sam wynik tablica wskazała na koniec trzeciej części spotkania, jednak na korzyść ZAKSY. Z kolei czwarty set okazał się ostatnim. Wicemistrzowie Polski zwyciężyli na przewagi 27:25.
Podsumowuje spotkanie Maciej Kołodziejczyk, asystent trenera LUK-u Lublin.
MVP spotkania został Łukasz Kaczmarek. Atakujący z Kędzierzyna-Koźle zdobył w tym spotkaniu 27 punktów i zanotował 67-procentową skuteczność w ataku. Natomiast po stronie Lublina najwięcej, bo 22 punkty, zdobył Bartosz Filipiak, a jego skuteczność wyniosła 55 procent.
Kolejne spotkanie LUK Lublin rozegra w środę. Zmierzy się wtedy na wyjeździe z Projektem Warszawa w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Z kolei na parkiety PlusLigi „Żółto-czarni” wrócą 24 stycznia. Zagrają wtedy na wyjeździe z GKS-em Katowice.