Celnicy udaremnili przemyt lekarstw w Hrebennem. Funkcjonariusze natrafili na nie kontrolując autobus na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Bagaż z jedenastoma tysiącami różnych tabletek należał do 60 letniego kierowcy.
Mężczyzna twierdził, że medykamenty otrzymał od znajomego lwowskiego taksówkarza, który zapewniał, że ich przewóz przez granicę jest całkowicie legalny. Towar miał trafić do Warszawy, a za transport lekarstw mężczyzna miał otrzymać 200 zł.
Kierowca usłyszał zarzut popełnienia wykroczenia skarbowego. Ponadto stracił towar wart 6 tys zł i 2 tys zł, które celnicy zabezpieczyli na poczet kary grzywny.
Postępowanie w sprawie prowadzi zamojski urząd celny.
