Tym razem niespodzianki nie było. Po fantastycznym zwycięstwie, wywalczonym w ostatnich minutach z Wisłą Płock, tym razem Zielono-czarni przegrali 1-3 z Legią Warszawa przy Łazienkowskiej w ósmej kolejce PKO BP Ekstraklasy.
Podopieczni Kamila Kieresia bardzo dobrze zaczęli. Górnicy konstruowali ładne akcje. Szansę na na pokonanie Artura Boruca mieli Marcel Wędrychowski i Bartosz Śpiączka. Mimo ataków Zielono-czarnych to Legia strzeliła pierwsza. Pomógł im w tym Paweł Baranowski, który w jedenastej minucie wpakował piłkę do własnej bramki. Goście nie poddawali się. Szansę na wyrównanie mieli Tomasz Midzierski i Serhij Krykun. Podopieczni Kamila Kieresia grali bez respektu dla wyżej notowanego rywala. Po raz kolejny zaatakowali Wędrychowski i Śpiączka. Bez efektów. Legia odpowiedziała groźnym strzałem który Maciej Gostomski wybił na rzut rożny. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 27.minucie. Na listę strzelców wpisał się Ernest Muci. Goście nie dali za wygraną. Znów dali o sobie znać Wędrychowski i Śpiączka. Ten drugi miał doskonałą okazję w 36.minucie. Siedem minut później uderzenie wychowanka Pogoni Szczecin zatrzymał Boruc. W końcówce pierwszej połowy Górnik dopiął swego. Wędrychowski przewrócił się w polu karnym, sędzia odgwizdał jedenastkę, a na gola zamienił ją Śpiączka.
Gol do szatni zmotywował Górnika. Zaraz po wznowieniu gry Śpiączka kopnął niecelnie. Chwilę później znakomitymi paradami popisał się Gostomski. Wysiłek bramkarza łęcznian mógł wykorzystać w 60.minucie Janusz Gol. Jego uderzenie poszybowało jednak obok słupka bramki Legii. 120 sekund później po raz kolejny gości uratował Gostomski. W 79.minucie Legia dobiła łęcznian. Gola strzelił Mahir Emreli. Legioniści dobili Górnika. Pomimo porażki łęcznianie mogą być jednak zadowoleni ze stylu, bowiem nie uklęknęli na kolana przed Mistrzami Polski.
Po tej porażce podopieczni Kamila Kieresia zajmują przedostatnie, siedemnaste miejsce z dorobkiem pięciu punktów. Kolejny mecz Zielono-czarni rozegrają u siebie. W piątek zmierzą się u siebie z Lechią Gdańsk. Początek spotkania o 18.
Legia Warszawa 3-1 Górnik Łęczna
Bramki: 11′ (samobój) Baranowski, 27′ Muci, 79′ Emreli – 45′ (karny) Śpiączka
Legia: Boruc – Nawrocki, Wieteska, Jędrzejczyk – Kastrati (46′ Skibicki), Slisz (73′ Celhaka), Mladenović – Josue (46′ Kharatin), Muci, Luqinhas (61′ Rafa Lopes) – Pekhart (46′ Emreli)
Górnik: Gostomski – Orłowski, Baranowski, Pajnowski, Leandro – Gol, Drewniak – Wędrychowski (73′ Szcześniak), Gąska (80′ Serrano), Krykun (64′ Mak) – Śpiączka (80′ Wojciechowski
Żółte kartki: 45+2′ Śpiączka
Sędziował: Mariusz Złotek (Gorzyce)