Ponad 10 milionów złotych przeznaczy wojewódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia na leczenie osób ze stwardnieniem rozsianym. Na Lubelszczyźnie takich osób jest prawie 1,5 tysiąca.
Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego w Lublinie rozmawiało z pacjentami oraz z przedstawicielami władz i instytucji państwowych na temat ulepszenia dostępu do leczenia SM.
Kwota 10 milionów wystarczy na pokrycie kosztów leczenia ponad 360 chorych. Wśród nich jest Arkadiusz Oleszczuk, u którego chorobę zdiagnozowano w 2008 roku. Jak mówi, sytuacja chorych na SM w Lublinie jest dobra, ale nie idealna:
Na objęcie programem ciągle oczekuje około 50 osób. Jak zapewnia Małgorzata Bartoszek, rzecznik Lubelskiego Wojewódzkiego Oddziału NFZ, w kolejnych latach coraz więcej osób ma korzystać z pomocy:
Od 2012 roku wojewódzki NFZ zwiększył kwotę na leczenie SM o prawie 4 miliony złotych. O 100 wzrosła także liczba osób objętych ich programem pomocy.
Wiele piszę się o zakwaszeniu i stwardnieniu rozsianym. Mam pytanie czy ktoś robił sobie może pomiar PH w stwardnieniu. Tutaj piszą http://www.telemedyk.pl/stwardnienie-rozsiane-objawy-leczenie/ że witamina D może leczyć SM. W takim układzie skoro wchłania się też z nią wapń to może mieć sens. Ktoś robił sobie PH jamy ustnej?