Najlepsi karatecy świata rywalizowali w Lublinie

karateWygraną zawodników z Polski zakończył się rozgrywany w Lublinie Puchar Świata w karate tradycyjnym. Na podium w rywalizacji kobiet znalazły się obie reprezentantki Lubelszczyzny- Małgorzata Baranowska i Justyna Marciniak. Dwa pierwsze miejsca w zawodach mężczyzn zajęli Łukasz Radwański i Rafał Wajda.

Sobotnie zmagania zgromadziły w hali Globus całkiem dużą widownię. Wśród gości nie zabrakło prezesa Polskiego Związku Karate Tradycyjnego-Włodzimierza Kwiecińskiego i minister sportu Joanny Muchy. W gronie uczestników znalazło się ośmiu najlepszych zawodników i tyle samo zawodniczek, wskazanych przez Międzynarodową Federację Karate Tradycyjnego. Do tego elitarnego grona w ostatniej chwili dołączyła Małgorzata Baranowska, która zastąpiła kontuzjowaną zawodniczkę z Rumunii. – Bardzo ciężko jest się w ogóle dostać do tego turnieju. Musimy mieć najpierw pierwsze lub drugie miejsce w lidze. Ja się dostałam przez przypadek, bo miałam drugie miejsce. Byłam rezerwową, jedna z zawodniczek doznała kontuzji i dzięki temu ja się dostałam. O tym, że będę startować dowiedziałam się w poniedziałek- mówiła Małgorzata Baranowska

W finale turnieju kobiet spotkały się obie lublinianki reprezentujące na codzień Lubelski Klub Karate Tradycyjnego. Faworytką do głównego trofeum była Justyna Marciniak. Po zaciętym pojedynku dość niespodziewanie triumfowała jednak jej klubowa koleżanka- Małgorzata Baranowska,dla której Puchar Świata był największym sportowym marzeniem.- Moje największe marzenie się spełniło. Trzeci raz startowałam w Pucharze Świata i w końcu się udało. Inna sprawa jest taka, że za każdym razem, gdy spotykałam się z Justyną w finale to byłam druga i obiecałam sobie, że tym razem z nią wygram- opowiadała zwyciężczyni.

Trzecie miejsce przypadło Marii Depcie z Sokoła Aleksandrów Łódzki. Dla zawodniczki sam awans do czołowej czwórki okazał się dużym sukcesem. Mimo, że nie udało jej się pokonać klasowych rywalek, brązowa medalistka jest ze swojego występu zadowolona. – Jak już weszłam do czwórki to spodziewałam się, że będę trzecia.Wątpiłam, abym mogła pokonać dziewczyny w kata. Jestem zadowolona ze swojego startu, dałam z siebie wszystko, nic więcej nie mogłabym wyczarować, więc jest dobrze- tłumaczyła Depta.

Wielu emocji dostarczył także kolejny tego wieczoru polsko-polski pojedynek. W finale spotkali się Łukasz Radwański i Rafał Wajda. Po niezwykle wyrównanej walce toczonej przez trzy rundy nadal nie było wiadomo kto sięgnie po Puchar Świata. Ostatecznie zwycięzcę musiał wskazać sędzia, który zadecydował, że bliżej punktowej akcji był Łukasz Radwański. Dwaj reprezentanci Polski w finale prestiżowej imprezy to nie przypadek, mówił po zakończonej walce zwycięzca. – Ciężko na to pracowaliśmy. Jestem w kadrze już ponad 13 lat i tak naprawdę od dwóch lat ta praca zaczyna przynosić efekty. Widać, że jednak odeszliśmy od czołówki. Jeszcze dwa lata temu było różnie, raz wygrywaliśmy my, raz inni. Teraz to oni nas gonią- mówił Łukasz Radwański.

Poziom finałowego pojedynku oraz całej imprezy wysoko ocenił także pokonany Rafał Wajda. – Razem z Łukaszem startujemy już długo w lidze, spotykaliśmy się już w finale mistrzostw świata. Pokazaliśmy tutaj, że polskie karate na świecie dominuje- opowiadał pokonany Rafał Wajda.

Sobotni Puchar Polski okazał się sukcesem organizacyjnym i sportowym. Niewykluczone więc, że w przyszłości podobne imprezy ponownie zawitają do Lublina.

by Katarzyna Niećko

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Lublin To Sport, Sport