Żużlowcy Motoru Lublin odwrócili losy dwumeczu z FOR NATURE SOLUTIONS Apatorem Toruń! Po porażce 40-50 w stolicy województwa Kujawsko-Pomorskiego Koziołki wygrały u siebie 54-36, a w dwumeczu 94-86.
Lublinianie przyzwyczaili swoich kibiców do świetnej jazdy w tym sezonie. Także w fazie play-off, gdzie dwukrotnie pokonali FOGO Unię Leszno 49-41 i 51-39. Jakież musiało być ich zdziwienie, kiedy ich ulubieńcy przegrali w piątek w Toruniu różnicą dziesięciu punktów. Kto jednak oglądał tamten mecz, wie że spotkanie było wyrównane i dopiero w końcówce Apator odskoczył Motorowi, głównie dzięki znakomitej jeździe byłego żużlowca Motoru Roberta Lamberta, a także Pawła Przedpełskiego i Jacka Holdera. Motor nie miał w piątek dobrze dysponowanych rajderów, czego dowodem może być zerowy dorobek punktowy Mateusza Cierniaka. Wszystko opierało się głównie na barkach Dominika Kubery, który w tamtym spotkaniu zdobył jedenaście punktów.
Na tor w Lublinie drużyna Motoru wyszła jednak odmieniona. Po pierwszym biegu, zakończonym remisem gospodarze wygrali trzy biegi z rzędu, w tym dwa stosunkiem 5-1, co przed piątym biegiem dało im dziesięciopunktową przewagę. Apator zbliżył się do lublinian na cztery punkty po wygranych w piątym i szóstym biegu. To jednak było wszystko, na co było stać torunian, którzy zdołali wygrać tylko w dziesiątej odsłonie rywalizacji. Remisy, jakie padły w dwunastym, trzynastym i czternastym biegu powodowały, że nawet ewentualna wygrana 5-1 w ostatnim biegu nic nie dawała przyjezdnym. Tym razem Lambert niewiele pomógł Apatorowi w starciu ze swoją byłą drużyną. Choć zdobył trzynaście punktów, najwięcej ze swojej drużyny, to zawodnicy Motoru spisywali się znacznie lepiej. Za fatalny piątkowy występ zrehabilitował się Mateusz Cierniak, który tym razem był najskuteczniejszym żużlowcem w swojej drużynie. Młodzieżowiec drużyny ze stolicy Lubelszczyzny zdobył w tym spotkaniu czternaście oczek. Oprócz niego bardzo dobry występ zaliczyli Mikkel Michelsen, Dominik Kubera i Jarosław Hampel. Klub poinformował dzisiaj, że ten ostatni zostaje w Motorze na przyszły sezon.
W finale sezonu 2022 PGE Ekstraligi drużyna znad Bystrzycy zmierzy się z MOJE BERMUDY Stalą Gorzów Wielkopolski. Drużyna ze stolicy województwa lubuskiego pokonała dzisiaj po zaciętym pojedynku ZIELONA-ENERGIA.COM Włókniarza Częstochowa 48-42, co dało im wygraną 93-87 w całym dwumeczu.