Koniec marzeń piłkarzy Motoru Lublin o triumfie w Pucharze Polski. Podopieczni Goncalo Feio już w 1. rundzie musieli uznać wyższość Puszczy Niepołomice, która ograła ich na Arenie Lublin 1:0. Licząc wszystkie rozgrywki, to trzecia z rzędu porażka „Żółto-Biało-Niebieskich”.
Początek meczu zaczął się najgorzej jak mógł dla gospodarzy. Już w pierwszej minucie po zagraniu długiej piłki, futbolówkę przyjął Adrian Siemaszko. Popędził z nią na bramkę Motoru i pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Potem sytuacji z obu stron było jak na lekarstwo. W drugiej połowie Motor przycisnął drużynę z Ekstraklasy. Swoje szanse mieli Bartosz Wolski czy Jakub Lis, który przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem gości. Ostatecznie w kolejnej rundzie melduje się Puszcza Niepołomice, która zdołała dowieźć korzystny wynik do końca meczu. Opiekun gospodarzy, Goncalo Feio wyjaśnia, jakie elementy w grze muszą poprawić jego zawodnicy.
Motor Lublin szansę na rehabilitację będzie miał już za trzy dni. „Motorowcy” zmierzą się w wyjazdowym starciu z Arką Gdynia w piątek o 20:30