fot. facebook.com/MotorLublin
Goncalo Feio i Paweł Tomczyk. Pierwszy to nowy trener, a drugi to dyrektor sportowy Motoru Lublin. W szeregach Żółto-biało-niebieskich zaszły spore zmiany.
Feio ma 32 lata i będzie to jego pierwsza samodzielna praca w roli trenera. Portugalczyk pracuje w Polsce od 2010 roku. Przez 5,5 roku pracował w Legii Warszawa, najpierw jako trener w klubowej akademii, a potem jako analityk materiałów wideo. W lipcu 2016 roku odszedł do Wisły Kraków, gdzie przepracował półtora roku. Podobnie jak w Legii zaczynał od pracy w akademii, a później pomagał Kiko Ramirezowi i Radosławowi Sobolewskiemu w prowadzeniu pierwszej drużyny. Później Hiszpan zaproponował mu pracę asystenta w AO Xanti. Feio pracował w Grecji od lipca do listopada 2019 roku. Wrócił do Polski. Przez ostatnie 2,5 roku był asystentem Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa. Jak mówi, chce przywrócić Motorowi tożsamość.
Tomczyk jest człowiekiem z Lubelszczyzny. 41-latek pochodzi z Nałęczowa. Przed karierą dyrektora sportowego był piłkarzem, grającym na poziomie Fortuna 1 Ligi i eWinner 2 Ligi. Karierę zaczynał w Lubliniance, skąd trafił do Motoru. Zawodnikiem Żółto-biało-niebieskich był w latach 1999-2001 i 2007-2008. Lublinianka i Motor nie były jednak jedynymi klubami z województwa lubelskiego w karierze Tomczyka, bowiem w latach 2008-2010 grał w Górniku Łęczna. Oprócz zespołów z Lubelszczyzny Tomczyk występował głównie w klubach z Mazowsza, rezerwach Polonii Warszawa w latach 2001-2002, Legionovii Legionowo w latach 2002-2003 i 2011-2014, Znicza Pruszków w latach 2005-2007, 2010-2011 i 2014-2015 oraz w Wiśle Płock w 2008 roku. W latach 2003-2005 występował również w Gwardii Koszalin. Po karierze zawodniczej zajął się pracą szefa skautingu w Rakowie Częstochowa. Pełnił tą funkcję w sezonie 2019/20. Później został dyrektorem sportowym klubu spod Jasnej Góry. Piastował tą funkcję do sierpnia 2021 roku. Przez ostatnie pół roku był dyrektorem sportowym w Legii Warszawa. Tomczyk ocenił obecną sytuację w Motorze.
A jaki będzie efekt nowej miotły? Przekonamy się w niedzielę. O 11 Motorowcy zmierzą się w Krakowie z Hutnikiem.
