Motor Lublin z kolejnym drugoligowym remisem

Fot. Motor Lublin

Piłkarze lubelskiego klubu nie zdołali pokonać na wyjeździe rezerw Śląska Wrocław. Mecz zakończył się remisem 1:1.

Wynik spotkania już w 9. minucie otworzył Tomasz Swędrowski. Spory udział przy tym golu miał bramkarz gości i jego błąd przy interwencji. Gospodarze zdołali wyrównać na minutę przed końcem regulaminowego czasu pierwszej połowy. Piłkę przed samym polem karnym stracił Rafał Król, który chwilę wcześniej dostał niewygodne podanie od Kamila Kumocha. Napastnik Śląska, Fabian Piasecki po dobrym odbiorze miał chwilę, by złożyć się do strzału i przymierzyć. Zrobił to bezbłędnie i trafił z około 16 metrów w samo okienko. W drugiej połowie bramki nie padły.

Lublinianie zaliczyli już czwarty remis w bieżących rozgrywkach 2. ligi. Po przegranej na inaugurację sezonu ze Zniczem Pruszków nie dali się już pokonać. Zwyciężyli jednak tylko raz – z ostatnią w tabeli Olimpią Elbląg.

Żółto-biało-niebiescy plasują się w połowie stawki. Kolejna szansa na punkty dla Motoru już w najbliższą niedzielę 4 października. O godzinie 17:00 na Arenie Lublin miejscowi podejmą KKS Kalisz.

 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport