Wielki sukces „Żółto-Biało-Niebieskich”. Podopieczni Goncalo Feio pokonali przed własną publicznością pierwszoligową Wisłę Kraków 1:0 w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Bramkę na wagę zwycięstwa dla lublinian strzelił Rafał Król z rzutu karnego.
W pierwszej połowie piłkarze z Lublina sprawiali lepsze wrażenie od gości. Niejednokrotnie dochodzili pod pole karne „Białej Gwiazdy”, ale brakowało kropki nad „i”. Najlepszą okazję w pierwszych 45 minutach miał Filip Wójcik, ale na posterunku był golkiper Wisły Mikołaj Biegański. W drugiej odsłonie gry rywalizacja była bardziej wyrównana, choć konkretów pod obiema bramkami brakowało. Dopiero w 85 minucie kibice zgromadzeni na Arenie Lublin eksplodowali z radości. Filip Wójcik wpadł w pole karne rywali, ale został sfaulowany. Arbiter nie miał wątpliwości i wskazał na wapno. Biegańskiego z jedenastu metrów pokonał Rafał Król i tym samym przypieczętował zwycięstwo gospodarzy. Zadowolenia z awansu do kolejnej rundy nie ukrywał szkoleniowiec Motoru Goncalo Feio.
Dzięki zwycięstwu nad Wisłą Kraków, „Motorowcy” meldują się w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski.