Piłkarze z Lublina rzutem na taśmę pokonali gości z Wrocławia. Motor Lublin zwyciężył ze Śląskiem Wrocław 2:1 dzięki bramce Marka Bartosa z końcówki spotkania.
Pierwsza połowa sobotniego spotkania na Arenie Lublin zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem przyjezdnych. Bramkę na 1:0 dla Śląska Wrocław zdobył w 44. minucie Jakub Świerczok. Żółto-biało-niebiescy się jednak nie poddali. Waleczność swoich podopiecznych po meczu komentował trener Motoru Lublin, Mateusz Stolarski.
Efektem starań gospodarzy była bramka na remis z 84. minuty. Błąd obrońców gości bezlitośnie wykorzystał Christopher Simon. Trybuny Areny Lublin wybuchły z radości prawie kwadrans później. W ósmej czasie doliczonego czasu gry rzut wolny pięknym strzałem na trzy punkty dla zespołu z Lublina zamienił Marek Bartos.
Domowa wygrana ze Śląskiem Wrocław stanowi dla Motoru Lublin trzecie zwycięstwo tego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Żółto-biało-niebiescy mają na swoim koncie 12 punktów. Kolejna okazja, by powiększyć ten dorobek 5 października w Poznaniu. Wcześniej, bo już 2 października piłkarze z Lublina zagrają na wyjeździe z Unią Skierniewice w Fortuna Pucharze Polski.