Przed podopiecznymi Piotra Świerczewskiego ostatni mecz tej jesieni. Wyraźna porażka w spotkaniu z Radomiakiem zakończyła passę dobrych wyników Motoru. Jak przegrana podziała na „żółto-biało-niebieskich”? Odpowiedź już w sobotnim meczu z Concordią Elbląg.
Po serii trzech wygranych z rzędu wydawało się, iż Motor jest na fali i może przedłużyć ową zwycięską serię do końca rundy. Niestety, lublinianie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w Radomiu, o czym świadczyć może choćby sam wynik 0:3. W sobotę „Motorowcy” z pewnością będą chcieli zrehabilitować się za ostatnie niepowodzenie. Będzie to także ostatnia szansa do poprawienia nieciekawej sytuacji zespołu w tabeli 2. ligi przed przerwą zimową. Aktualnie „żółto-biało-niebiescy” plasują się na 15. miejscu, mając na koncie 17 punktów. Motor na własnym boisku spisuje się całkiem nieźle, czego dowodem może być 10 „oczek” zdobytych w 4 ostatnich meczach rozgrywanych na stadionie przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie. W sobotę szkoleniowiec zespołu, Piotr Świerczewski, będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych. Biorąc pod uwagę taktykę z ostatnich spotkań oraz zapowiedzi trenera, możemy spodziewać się ofensywnego ustawienia także w starciu z Concordią.
Najbliższy rywal zespołu „żółto-biało-niebieskich” zajmuje obecnie 10. lokatę w tabeli grupy wschodniej 2. ligi z dorobkiem 22. punktów. Tegoroczny beniaminek aktualnie nie prezentuje najwyższej formy – w ostatnich 5. meczach zdobył zaledwie 4 „oczka”. Szans Motoru upatrywać można także w bilansie spotkań wyjazdowych Concordii, które nie są jej najmocniejszą stroną, bowiem elblążanie „w delegacji” dotychczas wygrali zaledwie jeden raz.
Potyczka z Concordią zakończy drugoligową jesień w wykonaniu „Motorowców”. Na kolejne emocje związane z występami „żółto-biało-niebieskich” przyjdzie poczekać nam ponad 3 miesiące. Komplet punktów w ostatnim meczu może podbudować morale zespołu oraz dać odrobinę więcej spokoju zawodnikom Piotra Świerczewskiego przed rundą wiosenną. Wszystko w rękach (i nogach) piłkarzy Motoru. Mecz już w najbliższą sobotę o godz. 13., a relacja ze spotkania w niedzielnym „Dookoła Sportu” od godz. 20.