Czwórka młodych ludzi z Zamościa i okolic trafiła do szpitala, a jedna do aresztu dzięki reakcji przypadkowego świadka. Do zdarzenia doszło w miejscowości Płoskie. Mężczyzna zauważył, że młodzi ludzie prawdopodobnie znajdują się w stanie nietrzeźwości. W obawie, że zechcą odjechać stojącym obok samochodem powiadomił policję.
Przybyli na miejsce mundurowi zastali trójkę młodych ludzi, którzy, jak zeznali, zażywali środki odurzające. W pojeździe dodatkowo znajdowały się 2 inne osoby, z którymi nie dało się nawiązac kontaktu. Po przeszukaniu funkcjonariusze ujawnili susz marihuany oraz woreczki z białym proszkiem, który zawierał substancje pochodne narkotyków.
Cztery osoby w wieku od 16 do 29 lat trafiły do szpitala, a 25-letni mieszkaniec Krasnobrodu do aresztu. Za handel narkotykami, udzielanie lub nakłanianie do ich używania grozi mu do 10 lat więzienia.