Od kiedy koronawirus zawitał do naszego kraju, powstał szereg inicjatyw które mają pomóc tym, którzy walczą z pandemią. Firmy, osoby prywatne czy nawet kluby sportowe starają się wesprzeć personel medyczny. Pomocną dłoń wyciągnął do nich także MKS Perła Lublin który zaangażował się w akcję #WzywamyPosiłki.
Wzywamy Posiłki to inicjatywa z którą wyszła branża gastronomiczna. Zgodnie z jej założeniem, restauracje przygotowują posiłki, które przez wolontariuszy są dostarczane do pracowników służby zdrowia. Akcja znakomicie przyjęła się w całej Polsce a swoim zasięgiem objęła także Lublin. Jak do tej pory do medyków na terenie całego kraju trafiło już blisko 80 tysięcy dań.
Swoją cegiełkę do tego dołożył także mistrz Polski. MKS Perła w ciągu tylko jednego dnia dostarczyła 56 posiłków do trzech placówek w naszym mieście – stacji pogotowia przy ul. Spadochroniarzy, stacji CPR przy ul. Szczerbowskiego oraz do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej przy ul. Uniwersyteckiej. Osobiście, w pomoc zaangażowała się jedna ze szczypiornistek lubelskiego zespołu – Marta Gęga.
– Jestem osobą, której nie trzeba dwa razy prosić o pomoc. Tym bardziej w sytuacji, w której się teraz znaleźliśmy. Dla mnie nie jest to wielki wysiłek. Cieszę się, że chociaż w taki sposób mogę w pewnym sensie przyczynić się do realizacji naszego wspólnego celu, jakim jest zwalczenie wirusa – mówi Marta Gęga za pośrednictwem klubowego portalu.
Warto dodać, że w pomoc ostatnio zaangażował się także Start Lublin. Czerwono-czarni przekazali lubelskim szpitalom blisko 1,5 tysiąca litrów wody butelkowanej.