MKS Perła Lublin zainaugurował przygotowania do nowych rozgrywek

fot. Piotr Przeździak

Zawodniczki MKS Perła Lublin rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu. Szczypiornistki spotkały się dzisiaj na pierwszym wspólnym treningu w hali MOSiR przy Alejach Zygmuntowskich.

Lublinianki będą tam trenowały co najmniej do połowy sierpnia, do czasu aż zakończy się wymiana parkietu w hali Globus. Ich przygotowania nie są jednak w żaden sposób zagrożone. Sytuacja jest o tyle niekomfortowa, że w sierpniu oprócz nich z obiektu przy Alejach Zygmuntowskich będzie korzystało kilka innych drużyn.

Dla „Pereł” poniedziałkowy trening był okazją do pierwszego wspólnego spotkania. Na zajęciach było 16 piłkarek, nie trenowały tylko Valentina Nestsiaruk i Gabrijela Besen, które wracają do zdrowia po kontuzjach. Do zespołu dołączyło za to 5 nowych zawodniczek: kołowa Joanna Szarawaga, która powróciła do Lublina po dwóch latach gry w Gdyni, skrzydłowe Aneta Łabuda (GTPR Gdynia) i Patrycja Królikowska (SPR Pogoń Szczecin) oraz rozgrywające Ewa Urtnowska (Toulon Saint Cyr Var Handball) i Dunka Mia Moldrup (Neckarsulmer SU).

Transfer ostatniej z nich był utrzymany do końca poprzedniego sezonu w tajemnicy. Zawodniczka miała okazję obserwować grę MKS-u podczas jednego z ligowych spotkań. Jak sama przyznaje, była zaskoczona tym, ile osób przychodzi oglądać mecze piłki ręcznej w Lublinie:

(Byłam tutaj raz, kiedy dziewczyny zdobyły już mistrzostwo Polski. Przyglądałam się grze, kibicom. Byłam naprawdę zaskoczona tym, ilu fanów przyszło oglądać mecz, który tak naprawdę nie miał znaczenia, bo zawodniczki już wcześniej zwyciężyły. Zrobiło to na mnie duże wrażenie, podobnie jak cały klub.)

Głównym celem MKS-u na ten sezon jest jak najlepsze pokazanie się w Lidze Mistrzyń. Najpierw podopieczne Roberta Lisa będą jednak musiały się zakwalifikować do klubowej elity. Pierwszym rywalem na ich drodze będzie włoski zespół Jomi Salerno. W przypadku wygranej, w decydującym starciu powalczą ze zwycięzcą pary Super Amara Bera Bera (Hiszpania)-SG BBM Bietigheim (Niemcy). W ubiegłym sezonie w Lidze Mistrzyń Polskę reprezentował, wtedy jeszcze, Vistal Gdynia. Ówczesne mistrzynie kraju nie wygrały jednak nawet jednego spotkania. Teraz dwie szczypiornistki z tamtego składu przeniosły się do Lublina. Skrzydłowa Aneta Łabuda tłumaczy, że może to być dobra szansa na nowe rozdanie:

Przez cały okres przygotowawczy „Perły” rozegrają 11 sparingów. Zmierzą się z polskimi drużynami, między innymi Piotrcovią Piotrków Trybunalski czy Startem Elbląg. Czeka je także wyjazd na Węgry, gdzie sprawdzą się na tle, między innymi, niemieckiego SG BBM Bietigheim – swojego rywala z turnieju kwalifikacyjnego do Ligi Mistrzyń z Karoliną Kudłacz-Gloc w składzie. Klub liczy także na to, że przed startem rozgrywek rozegra na własnym parkiecie dwa mecze towarzyskie z mistrzem Białorusi.

Zdobywczynie potrójnej korony rozpoczną rozgrywki Superligi w weekend 1 i 2 września domowym meczem z GTPR-em Gdynia. Tydzień później powalczą natomiast – również u siebie – w eliminacjach do Ligi Mistrzyń.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport