Piłkarki ręczne MKS Perły Lublin wygrały drugie spotkanie w tym sezonie. W debiucie przed własną publicznością rozbiły KPR Gminy Kobierzyce 32:19. Zgodnie z nowymi zasadami w Superlidze zdobyły za to zwycięstwo 3 punkty do ligowej tabeli.
Podobnie jak w poprzednim starciu z Koroną Handball Kielce, tak i teraz podopieczne Roberta Lisa nie weszły dobrze w mecz. Co prawda, niemal przez cały czas były na prowadzeniu, ale marnowały dużo okazji w ataku. Bardzo dobrze spisywały się za to w obronie, często grając nawet na granicy faulu. Kiedy już jakaś zawodniczka Kobierzyc przedarła się na koło, to w bramce czekała Gabrijela Besen.
Chorwatka w pełni zasłużenie otrzymała nagrodę najlepszej szczypiornistki meczu – pokazała, że reprezentacyjna golkiperka Weronika Gawlik nie może być pewna miejsca w wyjściowym składzie. Od stanu 5:4 lublinianki narzuciły swój styl gry i do przerwy prowadziły już 15:6. Jak przyznaje Małgorzata Rola, defensywa była w tym pojedynku najmocniejszym atutem gospodyń:
O drugiej części spotkania można powiedzieć tyle, że się odbyła. Prowadzenie MKS-u nie było zagrożone nawet przez chwilę. Zespół z Kobierzyc pokazał lepszą piłkę ręczną niż wcześniej, ale walczył już tylko o jak najmniejszą różnicę bramek. Ostatecznie 19-krotne mistrzynie Polski wygrały 32:19. Swoją byłą drużynę komplementowała rozgrywająca KPR-u Edyta Charzyńska:
W sobotę MKS Perła Lublin rozegra drugie wyjazdowe spotkanie. Ich rywalem będzie MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski.
======
MKS Perła Lublin – KPR Gminy Kobierzyce 32:19 (15:6)
MKS: Besen, Januchta – Rola 7, Nocuń 5, Gęga 5, Achruk 4, Rosiak 3, Nestsiaruk 3, Repelewska 2, Drabik 2, Matuszczyk 1, Petkovska
Karne: 5/7
Trener: Robert Lis
Kary: 4 min. (po 2 min. – Nocuń, Gęga)
KPR: Ciesiółka, Słota – Kaźmierska 4, Walczak 4, Mączka 4, Janczak 2, Wesołowska 2, Michalak 1, Dąbrowska 1, Linkowska 1, Wiertelak, Charzyńska, Jakubowska, Daszkiewicz
Karne: 1/2
Trener: Edyta Majdzińska
Kary: 12 min. (4 min. – Wesołowska, po 2 min. – Wiertelak, Linkowska, Walczak, Michalak)