fot. Piotr Przeździak
Szczypiornistki MKS Perła Lublin nie zwalniają tempa. Świeżo upieczone mistrzynie Polski pokonały w wyjazdowym spotkaniu KRAM Start Elbląg 32:25. Klasą samą dla siebie była Aleksandra Rosiak, która zdobyła aż 11 bramek.
Co ciekawe, gospodynie tego pojedynku ani razu nie były nawet na prowadzeniu. Od początku mocno zaatakowały lublinianki i po trzech skutecznych akcjach Małgorzaty Stasiak i Joanny Drabik zbudowały sobie skromną przewagę. Dopiero wtedy Start spróbował nawiązać walkę z rywalkami. MKS cały czas trzymał się jednak o jeden krok przed elblążankami. Do przerwy było 12:9 dla mistrzyń kraju.
Po powrocie na parkiet sytuacja się nie zmieniła. Start trzykrotnie doprowadzał do remisu, ale za każdym razem nie potrafił się przełamać. Lublin za to, wzorem poprzednich meczów, rozpędził się na dobre na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem i do końca powiększał swoją przewagę. Ostatecznie „Perły” wygrały bardzo pewnie 32:25.
W środę podopieczne Roberta Lisa powrócą do własnej hali. Ich rywalem w zaległym spotkaniu PGNiG Superligi będzie Energa AZS Koszalin.
======
KRAM Start Elbląg – MKS Perła Lublin 25:32 (9:12)
MKS: Januchta – Rosiak 11, Mihdaliova 4, Nocuń 4, Matuszczyk 3, Stasiak 3, Drabik 3, Skrzyniarz 2, Achruk 1, Gęga 1, Repelewska, Rola
Trener: Robert Lis
Karne: 4/5
Kary: 6 min. (Repelewska, Mihdaliova, Nocuń – po 2 min.)
Start: Szywerska, Powaga – Balsam 5, Kozimur 5, Lisewska 5, Świerżewska 5, Choromańska 1, Świerczek 1, Jędrzejczyk 1, Kwiecińska 1, Stokłosa 1, Dorsz, Szynkaruk, Gerej
Trener: Andrzej Niewrzawa
Karne: 2/4
Kary: 6 min. (Dorsz, Stokłosa, Świerżewska – po 2 min.)
