Dwie bramki będą miały do odrobienia piłkarki ręczne MKS Perła Lublin w rewanżowym starciu z Metraco Zagłębiem Lubin w półfinale Pucharu Polski. Lublinianki przegrały na terenie rywalek 23:25.
Ten wynik i tak można uznać w pewnym sensie za sukces. 19-krotne mistrzynie kraju pojechały na Dolny Śląsk prosto z Turcji. Miały więc za sobą długą i męczącą podróż. Widać to było szczególnie w pierwszych minutach tego pojedynku.
„Miedziowe” nie miały zamiaru dawać rywalkom taryfy ulgowej i po kwadransie prowadziły już 10:4. W ataku podopieczne Roberta Lisa częściej trafiały w Monikę Maliczkiewicz niż do siatki. Najwięcej zastrzeżeń można było mieć jednak do obrony – ta nie stawiała zbyt wielkiego oporu nacierającym lubiniankom. Do przerwy przewaga gospodyń stopniała zaledwie o jedno trafienie – 14:9.
Jeszcze przed zejściem do szatni między słupkami MKS-u pojawiła się Weronika Gawlik. Jej dobra gra była wręcz niezbędna, żeby jej koleżanki mogły powalczyć o lepszy rezultat. I to się udało, bo zespół prowadzony przez Bożenę Karkut nie dopisywał się już tak często do protokołu. Ostatecznie lublinianki przegrały różnicą dwóch trafień – 23:25.
To był dopiero pierwszy etap rywalizacji w półfinale Pucharu Polski. Rewanżowe spotkanie pomiędzy MKS-em a Zagłębiem odbędzie się 19 kwietnia w hali Globus.
======
Metraco Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin 25:23 (14:9)
MKS: Januchta, Gawlik – Rosiak 6, Achruk 5, Gęga 3, Matuszczyk 3, Mihdaliova 2, Rola 1, Drabik 1, Nestsiaruk 1, Nocuń 1, Stasiak, Repelewska, Skrzyniarz
Trener: Robert Lis
Karne: 2/2
Kary: 6 min. (Drabik – 4 min., Skrzyniarz – 2 min.)
Zagłębie: Maliczkiewicz 1 – Mączka 8, Semeniuk 5, Grzyb 4, Jochymek 3, Buklarewicz 2, Górna 1, Milojević 1, Piechnik, Belmas
Trener: Bożena Karkut
Karne: 1/2
Kary: 8 min. (Semeniuk, Buklarewicz, Belmas, Milojević – po 2 min.)