MKS Perła Lublin wygrał w tym sezonie wszystko, co tylko się dało. Mistrzynie Polski i triumfatorki krajowego pucharu zwyciężyły także w rozgrywkach Challenge Cup. W wypełnionej po brzegi hali Globus pokonały Rocasa Gran Canaria 27:23.
Lublinianki były zmęczone po rozegranym dzień wcześniej spotkaniu w Kaliszu, ale od początku pokazywały bardzo dobrą piłkę ręczną. Po 5 wyrównanych minutach wrzuciły wyższy bieg i zaczęły seryjnie trafiać. Jednocześnie twardo broniły, a między słupkami znakomicie spisywała się Weronika Gawlik. Dzięki temu wypracowały sobie nawet pięciopunktowe prowadzenie 11:6. W końcówce pierwszej połowy Hiszpanki zdobyły się na szaleńczą pogoń i głównie dzięki kołowej Haridian Rodriguez Hernandez były bardzo bliskie wyrównania. Do przerwy MKS wygrywał 13:11.
Po powrocie z szatni ponownie górą były gospodynie. Po kilku skutecznych akcjach po obu stronach parkietu zrobiło się 17:12 dla lublinianek. Goście nie zamierzali się jednak tak łatwo poddawać. Przez cały mecz grali w obronie na granicy faulu i to mocno dawało się we znaki „Perłom”. Właśnie dzięki twardej defensywie Hiszpanki zmuszały rywalki do popełniania błędów i do oddawania rzutów z trudnych pozycji. Dzięki tej taktyce na niespełna 10 minut przed końcem był remis po 22. W decydującym momencie na wysokości zadania stanęły Weronika Gawlik oraz Marta Gęga. Bramkarka powstrzymała przeciwniczki przed wyjściem na prowadzenie, a rozgrywająca skierowała piłkę do siatki. To był przełomowy moment tej konfrontacji. Ostatnie minuty należały do MKS-u, który bezlitośnie dobił rywalki i wygrał rewanżowe starcie w finale Challenge Cup 27:23:
Mówi kołowa Joanna Drabik.
Jak dodaje trener Robert Lis, zespół wykonał ogromną pracę w tym spotkaniu:
MKS Perła Lublin wygrał Challenge Cup jako pierwsza, polska drużyna w historii. Lublinianki nawiązały tym samym do sukcesu sprzed 17 lat, czyli do triumfu w Pucharze EHF. Dzięki wygranej z Hiszpankami klub z Lublina stał się najbardziej utytułowanym zespołem z Polski na arenie międzynarodowej.
======
MKS Perła Lublin – Rocasa Gran Canaria 27:23 (13:11)
MKS: Gawlik, Januchta – Achruk 7, Gęga 6, Drabik 4, Nocuń 3, Matuszczyk 2, Stasiak 2, Mihdaliova 2, Rola 1, Repelewska, Skrzyniarz, Rosiak
Trener: Robert Lis
Karne: 3/3
Kary: 6 min. (Rola, Stasiak, Repelewska – po 2 min.)
Rocasa: Navarro – Pizzo 6, Rodriguez 5, Mbengue 4, Toscano 3, Dos Santos 2, Trojaola 2, Falcon 1, Ferreira, Gonzalez, Perez, Schuster
Trener: Miguel Falcon Montes
Karne: 5/7
Kary: 4 min. (Dos Santos – 4 min.)