MKS Perła Lublin gromi rywalki u siebie

Po nieudanym finale eliminacji do Ligi Mistrzyń i niespodziewanej przegranej w Elblągu lublinianki sięgnęły po drugie  domowe zwycięstwo w PGNiG Superlidze. W Hali Globus podopieczne Roberta Lisa pewnie pokonały Ruch Chorzów 30:15.

źródło: mks.lublin.pl

Po pierwszym kwadransie było pewne, że sprawienie niespodzianki było zdecydowanie poza zasięgiem chorzowianek. Zawodniczki Ruchu trafiły do siatki tylko dwa razy i traciły 8 bramek do gospodyń. Dodatkowo później przyjezdne zablokowały się na trzech trafieniach i nie potrafiły ani razu pokonać Weroniki Gawlik, która w pierwszej połowie obroniła 3 z 4 rzutów karnych Ruchu. Do przerwy lublinianki prowadziły 14:6. Najefektowniejszą grę po stronie gospodyń można było oglądać na dwóch pozycjach. Na prawym skrzydle i w bramce. Na boku w ofensywie świetnie radziły sobie Patrycja Królikowska w pierwszej połowie i Aneta Łabuda w drugiej. Obie zawodniczki zdobyły po 6 goli (w tym jeden z rzutu karnego), a rzucając bezpośrednio ze skrzydła lub schodząc do środka trafiły do siatki aż 11 razy. Dla porównania cała drużyna Ruchu zdobyła 15 bramek.

– mówi skrzydłowa MKS-u Perła Lublin Patrycja Królikowska.

Między słupkami świetnie spisywały się Weronika Gawlik i Aleksandra Januchta. Obie bramkarki rozegrały po 30 minut i przyczyniły się do zachowania przez lubelski zespół okazałej przewagi. Przyjezdne w drugiej połowie były skuteczniejsze, ale i tak nie były w stanie nawiązać równiej walki z mistrzyniami Polski. Ostatecznie MKS Perła Lublin wygrał z Ruchem Chorzów 30:15. Po 3 kolejkach PGNiG Superligi bilans podopiecznych Roberta Lisa to 2 zwycięstwa i jedna porażka. Następny mecz MKS rozegra w środę w Kościerzynie z tamtejszym UKS PCM Kościerzyna.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport