Za lubelskimi szczypiornistkami kolejny mecz i kolejne zwycięstwo. Tym razem MKS FunFloor Lublin wygrał na wyjeździe z KPR Ruchem Chorzów. Biało-zielone pokonały beniaminka 32:24.
Spotkanie w Chorzowie od początku nie układało się po myśli zawodniczek MKS-u FunFloor Lublin. KPR Ruch Chorzów dobrze wszedł w mecz i kolejny raz udowodnił, że na własnym parkiecie jest szczególnie silny. W ciągu pierwszych dziesięciu minut przyjezdne z Lublina zdołały zdobyć zaledwie dwa gole. Chorzowianki z kolei pokonały Paulinę Wdowiak sześciokrotnie. Lublinianki goniły wynik. Skuteczność Magdy Balsam, która po meczu została uznana MVP tego spotkania, pozwoliła im wyrównać stan rywalizacji. Do przerwy to zespół z Lublina wygrywał 14:13.
– mówi obrotowa drużyny z Lublina, Sylwia Matuszczyk.
KPR Ruch Chorzów po przerwie odzyskał prowadzenie. Dobrze spisywała się Polina Masalova, autorka ośmiu goli w tym spotkaniu. Solidną grę prezentowała też przeżywająca w Chorzowie drugą młodość, Marta Gęga. Rozgrywającą fani zespołu z Lublina dobrze pamiętają z czasów gry w biało-zielonych barwach. Zawodniczka przyznaje, że jej drużynie zabrakło sił na ostatni kwadrans meczu.
W końcowej fazie meczu z perspektywy drużyny gości wszystko wróciło na właściwe tory. Magda Więckowska popisywała się atomowymi rzutami z dystansu. Joanna Andruszak zaliczała kolejne skuteczne przerzutki. Rewelacyjnie akcje konstruowała Aleksandra Tomczyk, a cuda w bramce wyczyniała Antonija Mamic. Mimo trudnego początku zespół z Lublina wypracował ośmiobramkowe prowadzenie. Mecz zakończył się rezultatem 32:24 na korzyść biało-zielonych.
Zespół z Lublina wciąż traci do liderek ORLEN Superligi Kobiet trzy punkty. Już w środę będzie mieć szanse na zrównanie się punktami z KGHM Zagłębiem Lubin.
– przyznaje trener zespołu z Lublina, Paweł Tetelewski.
Hit ORLEN Superligi Kobiet: MKS FunFloor Lublin – KGHM Zagłębie Lubin już w środę 5 lutego w lubelskiej hali Globus. Początek meczu o godzinie 20:30.
Leave a Reply