W meczu 16. kolejki 1. ligi w piłce ręcznej kobiet zawodniczki MKS AZS UMCS Lublin pokonały w Hali Globus drużynę AZS Uniwersytet Warszawski 32:23. Rewanżując się rywalkom ze stolicy za mecz pierwszej rundy.
Mecz rozpoczął się od nieskutecznej gry obydwu zespołów. Po trzech minutach gry jako pierwszy do siatki trafił zespół z Warszawy. Od razu wyrównał MKS. Od tamtego momentu dalsza gra była wyrównana, a zespoły trafiały bramka za bramkę. W 21. minucie meczu na prowadzenie wyszedł zespół Uniwersytetu Warszawskiego, po czym powiększył przewagę do trzech bramek. Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy zespół z Lublina zaczął odrabiać straty i jeszcze przed przerwą zdołał wyrównać. Po pół godzinie gry na tablicy wyników widniał wynik 10:19
O trudnej pierwszej połowie mówiła zawodniczka MKS AZS UMCS Lublin- Julia Dziuba
Po przerwie strzelanie rozpoczął zespół przyjezdnych. Potem inicjatywę w spotkaniu przejęły lublinianki, który wypracował 4-bramkową przewagę nad rywalkami. Zespół UW przez chwilę próbował zmniejszyć stratę jednak bezskutecznie. Na 15. minut przed końcem przewaga lublinianek wynosiła 8 bramek i nic nie zapowiadało, aby wynik miał ulec zmianie.
Mówiła o trudnym momencie spotkania trenerka AZS Uniwersytet Warszawski- Katarzyna Zglinicka
W końcówce meczu zespół z Warszawy przyspieszył szybko zdobywając trzy bramki. Mimo pięciobramkowego prowadzenia MKS wciąż próbował zakończyć próbę powrotu Warszawianką. Ostatecznie lublinianki przypieczętowały swoje zwycięstwo, wygrywając 32:23.
O udanym występie podopiecznych mówił trener bramkarek- Radosław Kozaczuk
Na pochwałę zasługuję występ Mai Olszanki, która w spotkaniu zdobyła 9 bramek. Kolejne spotkanie lublinianki rozegrają 16 kwietnia na wyjeździe z KS AZS AWF Warszawa.