fot. pixabay
Białe, czerwone, różowe, musujące lub niemusujące- taką ofertę przygotowali dla uczestników organizatorzy „Święta Wina” na Zamku w Janowcu.
Impreza ma co roku podobny program i jest tworzona na wzór rodzinnego pikniku. W ubiegłym roku brało w niej udział około 3 tysięcy osób. Na Facebookowym profilu wydarzenia, możemy przeczytać, że na tę chwilę jest prawie 5 tysięcy zainteresowanych.
W wydarzeniu swoje produkty będą prezentować zrzeszone winnice w Stowarzyszeniu Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły. Warto dodać, że organizacja pod swoimi skrzydłami ma około 100 000 winorośli. Jak obecnie wygląda ich sytuacja? O tym mówi Jerzy Zdrzałka, prezes zarządu
Historia produkcji wina sięga bardzo daleko. Janowiec jest miejscem, które właśnie to ukazuje. Gdzie na osi czasu można zaznaczyć powstanie winnicy w tej miejscowości? To ujęcie tematu przedstawi Agnieszka Filiks z Wili Filiks w Nałęczowie.
Obecna sytuacja winnic na tych terenach jest bardzo dobra i cały czas ulega rozwojowi. Dzięki temu producenci mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. A jakie są plany na przyszłość? O to zapytaliśmy Jerzego Zdrzałkę.
Nadchodząca impreza będzie szczególna, ponieważ to już 10 raz kiedy odbywa się „Święto Wina” w Janowcu. Dowiedzieliśmy się już, że region jest wyjątkowy pod względem panujących warunków. Ale dlaczego Janowiec został wybrany na miejsce świętowania?
Na to pytania odpowiada wójt Jan Gędek, który docenia możliwość promowania regionu poprzez organizowanie tego typu cyklicznych imprez.
My już czujemy się zachęceni, ale co jeszcze na nas czeka oprócz degustacji win i możliwości ich zakupu? Uczestnicy będą mieć możliwość na przykład by spróbować potraw, oczywiście z dodatkiem wina. Więcej na ten temat mówi Agnieszka Filiks.
„Święto Wina” odbędzie się 25 maja w Janowcu. A jeżeli nie jesteście miłośnikami wina, to nie znaczy, że nie znajdziecie tam nic dla siebie. Organizatorzy zaplanowali koncert, a oprócz tego będzie można spróbować lokalne specjały ze stoisk kulinarnych.
Dźwięk: Piotr Staszczuk
