Mężczyzna zginął po zderzeniu z tirem. Rodzina domaga się sprawiedliwego śledztwa

Trasa Warszawa – Lublin. Droga Krajowa nr 17. W Parafiance, na prostej drodze, samochód osobowy zderza się z tirem. Kierowca skody ginie na miejscu.

Świadków nie ma, przy wyjaśnieniu okoliczności tej tragedii wystarczyć musi relacja obywatela Turcji, mężczyzny który kierował ciężarówką, oraz ustalenia biegłych. Pierwsza informacja przekazana przez policję w mediach – mężczyzna z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas, wpadając tuż pod koła tira.

Ten przekaz najbardziej zranił rodziców ofiary. Nie wierzą, że wina leży po stronie ich syna. Uważają, że policja zbyt pochopnie zeznania kierowcy tira nazwała wstępnymi ustaleniami.

Do wypadku doszło 23 kwietnia przed godziną 14.oo. O szczegółach mówi podkomisarz Andrzej Fijołek z Komedy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

wypadek policja

Najpierw rodzice ofiary o pomoc zwrócili się do użytkowników Facebooka, prosząc o zgłaszanie się świadków zdarzenia. Na portalu wyjaśniali, że byli na miejscu wypadku i po śladach było widać, że do zderzenia doszło z prawej strony pasa po którym poruszał się ich syn. Czyli całkiem inaczej niż głosi oficjalna notatka prasowa.

Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Puławach.

wypadek prokuratura przebitka

Prokuratura na razie nie sugeruje, kto mógł być sprawcą wypadku. Najpierw musi zebrać cały materiał dowodowy. Może to potrwać dwa miesiące. Do tego trzeba jeszcze dodać czas oczekiwania na opinię biegłych sądowych. W związku z tym pierwsze ustalenia powinny zapaść za 3 miesiące.

Rodzina ofiary nie zamierza jednak czekać. W porozumieniu z adwokatem sama także zbiera dowody w sprawie. Rodzice zmarłego mężczyzny dla dobra śledztwa na razie nie chcą komentować sprawy. Jeśli jednak decyzja sądu nie będzie według nich sprawiedliwa, nie zamierzają się poddawać. Zapowiadają, że znajdą inny sposób na to, żeby oczyścić syna z bezpodstawnych oskarżeń.

Rodzina zmarłego prosi o pomoc każdego, kto mógł widzieć zdarzenie. Kontaktować się można pod numerem telefonu 604 962 620.

Share Button
Opublikowano w Centrum Uwagi