Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce w Berlinie mają słodko-gorzki smak dla zawodniczek reprezentujących AZS UMCS Lublin. Paulina Guba zakwalifikowała się do finałowego turnieju w pchnięciu kulą. Z kolei Joanna Bemowska nie ukończyła zmagań w finale chodu na 50 km.
fot. Michał Piłat
Jako pierwsza do startu przystąpiła Bemowska, gdyż zawody rozpoczęły się już o 8:35. Reprezentantka Lublina nie zdołała nawet zameldować się na mecie. Złoty medal zdobyła zawodniczka z Portugalii Inês Herniquez, która na metę dotarła z czasem 4:09.21. O 3 minuty gorsza była Ukrainka Alina Tsviliy, z kolei na najniższym stopniu podium stanęła Julia Takacs z Hiszpanii. Jej czas to 4:15.22. Inna Polka, która brała w zawodach Agnieszka Ellward podzieliła los swojej koleżanki i również nie ukończyła zawodów.
Lepiej poszło Paulinie Gubie, która startowała w eliminacjach. Aby znaleźć się w finale reprezentantka Polski musiała uzyskać odległość minimum 17,20 m. To udało się jej bez większych problemów, ponieważ pchnęła kulą na odległość 18.66 m, co dało jej trzecie miejsce i duże szanse na medal.
Awans sprawia, że Guba wystartuje w turnieju finałowym, który odbędzie się w środę o godz. 20:15.
