Mateusz Dziemba na ratunek. Start Lublin wygrał z Polpharmą Starogard Gdański 82:80

Podopieczni Davida Dedka po rzucie Mateusza Dziemby, kapitana Czerwono-Czarnych, równo z ostatnią syreną, pokonali przedostatnią drużynę Energa Basket Ligi odnosząc swoje piąte zwycięstwo z rzędu, a szesnaste w tym sezonie.

Końcowy wynik nie jest dziełem przypadku. Osłabiony Start Lublin grał bez swojego podstawowego rozgrywającego, Tweety’ego Cartera. Jak mówił trener David Dedek, Amerykanin nie dostał jeszcze pozwolenia na grę od lekarza. W jego „buty” wszedł wracający po złamaniu nosa Grzegorz Grochowski:

Grzegorz Grochowski

Pozory o których mówił Grochowski są jednak złudne. Polpharma dobrze wykorzystała wolny czas od ligowych zmagań i znacząco wzmocniła swoją kadrę. Do składu Kociewskich Diabłów dołączył wracający po kontuzji Grzegorz Surmacz i australijski rozgrywający – Daniel Dillon. Kłopoty sprawiał głównie ten drugi. Grający kiedyś w Turowie Zgorzelec Australijczyk zaliczył świetny powrót do Energa Basket Ligi notując najwięcej w cały meczu, bo aż 27 punktów:

Wyjaśniał Daniel Dillon

To właśnie on trafił 11 na 14 rzutów z gry, a jeszcze lepszą skutecznością popisał się Isaiah Wilkins, który skończył 7 na 8 prób. Duet ten nie wystarczył jednak by przechylić szalę zwycięstwa na stronę przyjezdnych. Po stronie gospodarzy również nie brakowało mocnych ogniw. Jako, że Brynton Lemar musiał skupić się bardziej na rozgrywaniu, to za rzucanie wziął się Kacper Borowski. Silny skrzydłowy Startu pobił  swój dotychczasowy rekord zdobytych punktów w barwach Czerwono-Czarnych zdobywając 23 oczka. Dołożył do tego siedem zbiórek wspierając podkoszowego Jimmiego Taylora, który piłek zebrał trzynaście. To właśnie amerykański center zastawił Jonathana Williamsa w ostatniej akcji meczu, co pozwoliło Mateuszowi Dziembie rozpędzić się i minąć Wilkinsa, po czym zdobyć game winnera równo z końcową syreną:

David Dedek 2

Tłumaczył zaplanowaną akcję trener David Dedek

Start Lublin zrównał się ligowymi punktami z Anwilem Włocławek i wzmocnił swoją 3 pozycję w tabeli. Kolejne spotkanie Czerwono-Czarni rozegrają na wyjeździe. Ósmego marca zmierzą się w Stargardzie z miejscową Spójnią.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport