Komitet Wyborczy Wyborców „My z Lublina” to nowo powstała organizacja polityczna. W wyborach nie udało im się jednak osiągnąć sukcesu.
Ugrupowanie pojawiło się w tym roku w wyborach samorządowych. Członkowie postulowali między innymi budowę miejskiego zakładu segregacji śmieci, opowiadali się także przeciwko przyjmowaniu uchodźców.
Kandydat na prezydenta Lublina z tego komitetu – Marian Kowalski ze wstępnych wyników uzyskał 1,6% poparcia, tyle samo, co Magdalena Długosz z „Lubelskiego Ruchu Miejskiego”.
Lider komitetu „My z Lublina” Marian Kowalski w rozmowie z naszym reporterem podsumował kampanię:
Zgromadzeni podczas wczorajszego wieczoru wyborczego w pubie przy Grodzkiej 3 nie ukrywali, jednak że liczą jeszcze na to że uda im się uzyskać mandaty do Rady Miasta.
„Nie widzę szans na przełamanie impasu mentalnościowego wśród Polaków” – musiałem odsłuchać bo nie wierzyłem, że to autentyk… To dzieje się jednak naprawdę! LEPSZY OD KONONOWICZA – nie będzie niczego!!! 🙂
Mimo wszystko gratuluję Panu! Z takim nakładem na kampanię wyborczą Żuk nie osiągnął by pewnie nawet tego!