Zabłąkane, z dala od matki, znalazły się w niebezpieczeństwie. Małe kaczuszki wpadły do studzienki. Pomogli im strażnicy miejscy.
Wczoraj około godziny 8:00 Eko-patrol otrzymał zgłoszenie, że przy ulicy Motylowej pisklaki wpadły w tarapaty.
Sześć małych kaczek znajdowało się 1,5 metra pod ziemią. Ich mama nie mogła nic z tym zrobić, więc chodziła dookoła.
Wieko studzienki blokował samochód, jednak dzięki wspólnej akcji kierowcy i strażników miejskich udało się uratować ptaki.
Kacza mama przez cały czas była w kontakcie z pisklakami. Rodzina została przesiedlona na tereny zielone w pobliżu Muzeum Wsi Lubelskiej.
Zdjęcia ze strony lubelskiej Straży Miejskiej: www.986.pl.