Futsaliści Luxiony AZS UMCS Lublin mają znakomitą serię. Dziki pokonały u siebie 6-2 GKS Ekom Invex Remedies Nowiny w 14.kolejce I ligi futsalu.
Mecz rozpoczął się znakomicie dla Luxiony. Już w dziewiątej sekundzie meczu Tomasz Ławicki podał w pole karne, a do siatki trafił Tomasz Sekrecki. GKS zdominował rywala, ale nie odniósł korzyści w postaci gola. Bardzo aktywni byli szczególnie Marcin Taler i Kamil Jeleń. Dziki bardzo umiejętnie grały w obronie i nawet jeśli defensorzy nie dawali rady, to świetnie dysponowany był Adrian Parzyszek. Lublinianie skontrowali ze zdwojoną mocą. Najpierw Łukasz Mietlicki padł w polu karnym, ale sędzia nie odgwizdał karnego. Co nie odwlecze, to nie uciecze. Chwilę później wynik podwyższył Tomasz Sekrecki, który wykończył chaotyczną akcję Akademików. W 17.minucie mogło być już 3-0 dla gospodarzy. Cezary Pęcak trafił jednak w poprzeczkę. Kilkadziesiąt sekund później Luxiona strzeliła trzeciego gola, a tuż przed przerwą skarciła rywali czwartym golem. Obie bramki były autorstwa Jakuba Wankiewicza, który po meczu cieszył się z rewanżu za porażkę 4-10.
W drugiej części spotkania drużyna z Nowin próbowała zniwelować straty. Podopieczni Łukasza Mietlickiego mieli jednak sporo szczęścia, bo ataki graczy z Nowin były nieskuteczne. Nawet gdy Luxiona była blisko utraty gola, to Parzyszka ratowały słupek i poprzeczka. Goście dopięli swego w 32.minucie. Bramkę na 1-4 zdobył Jeleń. Nowinianie chcąc szybko odrobić straty, wycofali bramkarza. Wykorzystali to gospodarze, a konkretnie Wankiewicz, który strzelił gola na 5-1. Mimo to przyjezdni cały czas dążyli do zmniejszenia strat. Pomimo oddania wielu uderzeń na bramkę Dzików, na tablicy wyników cały czas widniał rezultat 5-1. W 38.minucie gospodarze wykorzystali to, że bramka rywali jest pusta. Wankiewicz uderzył w słupek, ale jego uderzenie skutecznie dobił Ławicki, ustalając wynik na 6-1. Chwilę później bramkę dla GKS-u zdobył Arkadiusz Lekki, ale w żaden sposób nie zmieniła ona położenia gości. Spotkanie podsumował strzelec szóstego gola dla Dzików.
Taki wynik powoduje, że Akademicy awansowali na szóste miejsce w tabeli. Po czternastu rozegranych meczach podopieczni Łukasza Mietlickiego mają dziewiętnaście punktów na koncie. Kolejny mecz Dziki rozegrają na wyjeździe. Za dwa tygodnie lublinianie zagrają w Krakowie z AZS UEK.