Siatkarze LUK Politechniki są o krok od awansu do III rundy play-off drugiej ligi. Lublinianie dzięki dwóm zwycięstwom stosunkiem 3-0 z Neobusem Raf-Mar Sołek Cars Niebylec zrobili kolejny krok do awansu do I ligi.
W sezonie zasadniczym akademicy dwukrotnie pokonali ekipę z Podkarpacia bez straty seta i pierwsza partia sobotniego meczu zapowiadała kolejne pewne zwycięstwo. Lublinianie szybko zbudowali pewną przewagę i zaznaczyli swój atut w całym spotkaniu, czyli blok. Gracze Politechniki przegrali 3 piłki setowe, ale i tak wygrali bez problemu do 17. Gra na dobre rozpoczęła się dopiero w drugiej partii. Rywalizacja toczyła się cios za cios i akademicy zdołali odskoczyć dopiero przy wyniku 9:7. Zniszczenie w polu punktowym gości siali Jędrzej Goss i Szymon Pałka. Ich liczne i skuteczne ataki ze skrzydeł dały gospodarzom wygraną, w zdecydowanie bardziej wyrównanym drugim secie, do 21.
- mówi gracz LUK Politechniki Lublin Jędrzej Goss.
W trzeciej odsłonie gracze z Niebylca mieli największą szansę na ugranie choćby seta. Prowadzili niemal przez cały czas do remisu 13:13. Od tego momentu znowu inicjatywę przejęli akademicy. Goście pozostawali w grze właściwie tylko dzięki obijaniu bloku lublinian. Ostatecznie gospodarze z Politechniki wygrali 25:18 w ostatnim secie i w całym meczu 3:0.
Do drugiego spotkania siatkarze z Lublina mogli podchodzić więc z pewną swobodą. Dobra dyspozycja z poprzedniego starcia zaczęła się też udzielać w niedzielę. Od początku pierwszego seta zawodnicy Macieja Kołodziejczyka świetnie czytali grę rywali. Dobra gra blokiem oraz pewne wykończenie akcji w ataku sprawiły, że siatkarze z Lublina zdobyli wyraźną przewagę. Pierwszy set zakończył się wynikiem 25-17 dla Politechniki.
Druga partia rozpoczęła się bardzo dobrze dla miejscowych. Świetnie na boisku spisywali się Jędrzej Goss, Szymon Pałka, czy Tomasz Kusior. To dzięki ich akcjom lubelska drużyna skutecznie odskoczyła gościom z Niebylca. Do tego akademicy dołożyli punkty z zagrywki i ostatecznie mogli cieszyć się ze zwycięstwa w drugim secie 25-15.
Mamy bardzo dużą rywalizację na każdej pozycji – mówił trener LUK Politechniki, Maciej Kołodziejczyk.
Trzecia partia również rozpoczęła się korzystnie dla gospodarzy. Prowadzili nawet 5-1,ale wtedy do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni i doprowadzili do remisu 12-12. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. Jednak ponownie świetna gra w ataku gospodarzy dała im bezpieczną przewagę i wygraną do 17. Cały mecz zakończył się pewnym zwycięstwem LUK Politechniki 3:0.
- podsumował zawodnik gości, Kamil Warzocha.
Lublinianie w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą 2:0. 23 marca czeka ich wyjazd do Niebylca. Jeśli LUK Politechnika w następnym meczu poradzi sobie z rywalami, to awansuje do jednego z trzech turniejów półfinałowych II ligi. Te zaplanowano na w dniach 5-7 kwietnia.
Paweł Suchodolski, Robert Piech