Lublinianki opróżniły szafy w szczytnym celu. W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się pierwsze charytatywne Swap Part w regionie.
Na miejscu można było za niewielką opłatą przygarnąć do swojej kolekcji używane elementy damskiej garderoby, skorzystać z porady stylistki i napić się kawy, a wszystko po to, by pomóc chorej na nowotwór dziewczynce.
Jak mówią organizatorzy udało się zebrać niemalże 1000 sztuk ubrań, a cała inicjatywa złączyła bardzo wiele kobiet. Na miejscu z organizatorami i siostrą Marysi rozmawiała nasza reporterka:
Górna 10 udostępniła również ubrania od polskich projektantów, które zostały przekazane na licytację. Jeśli ktoś nie zdążył wziąć udziału w akcji, nie ma powodów do zmartwień – kolejna edycja pojawi się już wiosną.
Katarzyna Gałan