Lublinianie poznają kulturę rdzennych Amerykanów za pośrednictwem zdjęć.

Źródło: www.flickr.com/photos/mopa1/8136404633

Czeka nas ostatnia wystawa plenerowa przygotowana przez Warsztaty Kultury.

Tym razem wydarzenie poświęcone będzie twórczości Edwarda Sheriffa Curtisa, który znany jest jako fotograf Indian. Od 1885 roku do połowy XX wieku artysta wykonał ok. 40 000 zdjęć poświęconych tej tematyce.

– W dużej mierze Curtis przyczynił się do zachowania pamięci o tradycjach rdzennych Amerykanów, chociaż jego przygoda zaczęła się dość przypadkowo – mówi Agnieszka Wojciechowska z Warsztatów Kultury.

Curtis

[Zainteresował się tym tematem w taki sposób nieoczywisty, ponieważ dostał możliwość uczestniczenia w wyprawie naukowców, którzy badali górę Rainier. Od tego momentu zaczął fascynować się tematyką Indian. Zrozumiał, już wtedy, że być może jest to ostatni moment, aby zobaczyć tę niesamowitą kulturę, żeby spotkać się z tymi ludźmi, żeby zrozumieć ich sposób myślenia i działania]

W Lublinie zobaczymy niewielką część zdjęć z kolekcji Curtisa. Wernisaż wystawy w czwartek o 17.00 w Próba Cafe. Fotografie będzie można podziwiać do końca września w Zaułku Hartwigów.

 

Marta Micał

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Kultura