Finał Okręgowego Pucharu Polski będzie stał pod znakiem lubelskich derbów. Awans wywalczyły sobie Motor Lublin i Lublinianka.
Żółto-biało-niebiescy w pojedynku z Avią Świdnik od początku ruszyli do ataku. Podopieczni trenera Marcina Sasala do objęcia prowadzenia potrzebowali niespełna trzech minut. Po płaskim dośrodkowaniu z prawej strony wynik spotkania otworzył Slaven Jurisa. Dla Chorwata było to premierowe trafienie w Motorze. Do przerwy goście kilkukrotnie próbowali odrobić stratę, ale nie trafiali nawet w światło bramki.
W drugiej połowie gospodarze powtórzyli wyczyn z pierwszej odsłony i po trzech minutach drugą bramkę zdobył ponownie Slaven Jurisa. Przy takiej dyspozycji zawodnikom Motoru nic nie mogło przeszkodzić w awansie do finału. W 59. minucie rzut karny dla Avii obronił Mateusz Zając.
Mówi bramkarz Motoru Lublin Mateusz Zając.
Zrezygnowanych świdniczan dobił jeszcze debiutant Mateusz Chyła. W doliczonym czasie gry ustalił wynik spotkania na 3:0 dla Motoru.
W drugim półfinale w Borzechowie Lublinianka pokonała tamtejszą Perłę 2:1 i to właśnie czwartoligowa drużyna podejmie w roli gospodarza Motor Lublin w derbowym finale.
Robert Piech