W lipcu przypada dwudziesta rocznica śmierci Jana Karskiego. Był kurierem i emisariuszem Polski Podziemnej.
Został zapamiętany głównie ze względu na jego misję poinformowania aliantów o sytuacji Żydów na terenie okupowanej Polski. Pochodził z Łodzi, jednak jego życie było w sporej mierze związane z Lubelszczyzną. Bywał tutaj zarówno w czasach służby w podchorążówce artylerii, jak też docierał do Lublina z zadaniami konspiracyjnymi podczas wojny. Po 1945 roku natomiast, gdy przyjeżdżał do kraju, często odwiedzał nasze miasto oraz Kazimierz Dolny.
Czekali tutaj na niego bliscy ludzie. Przyjaźnił się między innymi z ówczesnym rektorem Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej profesorem Grzegorzem Leopoldem Seidlerem – mówi przewodnicząca lubelskiego oddziału Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce, Luba Matraszek:
Jan Karski po wojnie przebywał na emigracji. Zmarł w 2000 roku w Waszyngtonie.
Marlena Lesiuk