Nowa powieść Marcina Wrońskiego jest na ukończeniu. Akcja kryminału tym razem ponownie zawita do Lublina.
To już ósma książka, której bohaterem jest Zyga Maciejewski. Komisarza spotkamy w 1937 roku. Towarzyszyć mu będzie, w zupełnie nowej odsłonie, jego partnerka Róża, która zapragnie poszerzyć horyzonty i zacznie się dokształcać. Nie będzie to sprawa łatwa do przełknięcia dla Komisarza. Nie przeszkodzi mu to jednak w rozwiązywaniu zagadki „Portretu Wisielca”.
O szczegółach mówi autor książki, Marcin Wroński.
Bohater spenetruje środowisko uniwersyteckie międzywojennego Lublina. W tym czasie zaczęło się ono prężnie rozwijać. W 1918 roku założono Katolicki Uniwersytet Lubelski, a 12 lat później Jeszywas Chachmej – Lubelską Szkołę Mędrców. Nowe środowiska tworzą nowe intrygi.
– Powieść ta będzie różniła się od poprzednich – dodaje Wroński
W tym kryminale poznamy również syna Zygi, Olka. Będzie on bohaterem wycieczek we współczesność, a także 'przedłużeniem’ samego Komisarza.
Z cyklu o Maciejewskim zostaną wydane jeszcze dwie pozycje, a sam „Portret Wisielca” ukaże się na Święta Bożego Narodzenia.


