Koszykarze TBV Start Lublin w swoim pierwszym meczu przed własną publicznością w nowym roku pokonali Rosę Radom aż 109:91. Dzięki wygranej lublinianie przełamali serię dwóch porażek z rzędu.

fot. Marcin Golianek/TBV Start Lublin (Facebook)
Spotkanie już od samego początku układało się po myśli podopiecznych Davida Dedka. Szybko wyszli oni na 13-punktowe prowadzenie i spokojnie kontrolowali sytuacje na parkiecie. Po pierwszej połowie prowadzili 32:22. W drugiej odsłonie gry lublinianie również sprawiali wrażenie drużyny lepszej. Raz po raz rzucali do kosza Rosy. Na przerwę schodzili wygrywając 64:41. Bardzo dobre zawody w zespole Startu rozgrywał Roman Szymański, który tego wieczoru zanotował rekordowe w swojej karierze 23 punkty. Po przerwie goście grali wreszcie skutecznie próbując złapać kontakt z gospodarzami, ale jedynie zdołali zmniejszyć dystans do 18 punktów. Ostatnia kwarta była dla lublinian formalnością. Oba zespoły rzuciły po 20 oczek, dlatego cały mecz wygrali koszykarze TBV Startu Lublin 109:91.
[Dźwięk Roman Szymański]
Zwycięstwem nad Rosą Radom koszykarze TBV Start Lublin udanie kończą pierwszą rundę rozgrywek. W najbliższą sobotę czeka ich wyjazd do Warszawy na mecz z Legią.