źródło: azs.umcs.pl
Siatkarki AZS UMCS pokonały zespół TPS Lublin, nie tracąc seta.
Biało zielone pierwsze wyszły na prowadzenie. W pewnym momencie prowadziły już 6 punktami. Dwukrotnie wzięty przez trenera rywalek czas na niewiele się zdał. Siatkarki TPSu popełniały błędy w ataku, posyłając piłkę w aut. Świetnie spisywał się także blok zawodniczek AZSu. Koniec pierwszego seta nastąpił po dwóch asach serwisowych Akademiczek, z wynikiem 25:12.
Po przerwie mecz zdawał się już bardziej wyrównany. Pomimo świetnych ataków Igi Barczewskiej oraz Agnieszki Gołofit widniał remis 11:11. Trener Wojciech Ignatiuk postanowił wziąć czas. To poskutkowało. Biało zielone wyszły na kilku punktowe prowadzenie i zakończyły drugą partię spotkania do 18.
Na ostatnią odsłonę meczu zespół AZS UMCS Lublin wyszedł w zmienionym składzie. Pomimo małej zadyszki utrzymywały drużynę TPSu na dystans punktowy. Bardzo dobrze działała zagrywka. Na wyróżnienie w tej części zasługuje Gabriela Szczotko, która zdobyła 2 asy serwisowe. Wynik ostatniego seta to 25:17.
Tak po meczu mówiła Wiktoria Majewska, kapitan zespołu AZS UMCS Lublin.
Przed Akademiczkami przerwa świąteczna, najbliższe spotkanie już 13 stycznia. Zmierzą się, wtedy z Feniks AZS Politechniką Lubelską.
