Zakończyło się Lublin Tattoo Days. Miasto przez 2 dni gościło miłośników tatuażu z różnych krajów.
Impreza wpisuje się w cykl największych festiwali tego typu. Zrzesza uznanych tatuatorów oraz dumnych posiadaczy malunków na ciele. Jest to też okazja do zrobienia pierwszego wzoru.
Jak mówi Monika Stec, uczestniczka wydarzenia, wykonanie tatuażu nie jest tak bolesne, jak myślała:
Podczas konwentu każdego dnia organizowano konkurs na najlepszy tatuaż. Artyści ciężko pracowali, aby zostać wyróżnionym przez jury.
-mówi Dansen ze Studia Inspiracja z Lublin, który zajął I miejsce w kategorii tatuaż czarno-szary.
Hale wystawiennicze Targi Lublin odwiedziły tłumy. Dodatkowymi atrakcjami okazały się występy artystyczne, pokaz bodypaintingu i strefa food trucków.
Rafał Gliński
Zdjęcia: Angelika Szemraj