W pędzie życia łatwo zapomnieć, że każdego z nas czeka ten sam koniec. A przecież „Wszystko, co miękkie, kiedyś się psuje”.
Tak właśnie brzmi nazwa wystawy malarskiej Wiktora Kurpiewskiego. Ekspozycja porusza tematy przemijania, rozkładu i destrukcji. Prace nad nią trwały cztery lata. Artysta nie bał się użyć do jej stworzenia istniejących już materiałów organicznych, takich jak ziemia czy pył.
O idei, jaka stoi za projektem, mówi więcej sam autor:
Wiktor Kurpiewski, „Wszystko, co miękkie, kiedyś się psuje”
Twórca zdradził również, jaka jest jego intencja względem odbiorcy:
Wernisaż wystawy odbędzie się już w ten czwartek (29 maja) o godzinie 18:00 w Lubelskich Zakładach Tytoniowych – Tytonie Art przy ul. Wrotkowskiej.
Kamila Hereta