Zbadaj kleszcza! Diagnostyka pasożyta usuniętego z miejsca wkłucia na obecność bakterii Borrelia pozwala na oszacowanie ryzyka wystąpienia infekcji.
Borelioza to choroba zakaźna, przenoszona na człowieka i niektóre zwierzęta przez kleszcze. 80% nowych przypadków jest notowanych w czerwcu i lipcu. To wtedy w lasach, parkach i miejscach zacienionych, wilgotnych żerują trudne do zauważenia nimfy pajęczaków. Nie każdy z nich jest nosicielem bakterii Borrelia i nie każde ukąszenie jest równoznaczne z zachorowaniem.
Zapytaliśmy prof. Barbarę Hasiec kierowniczkę Oddziału Chorób Zakaźnych Dziecięcych w Szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie, co jest podstawą do niepokoju w przypadku ugryzienia kleszcza:
Każde ugryzienie owada pozostawia po sobie niewielki rumień. Jest to wynik reakcji na samo ukłucie. Mimo, że większość pajęczaków to nosiciele boreliozy, to nie każde ukąszenie kończy się zakażeniem. Ryzyko transmisji wynosi tylko ok. 2%.
Janusz Tarczydło