Mimo iż spadł śnieg a pogoda raczej nie nastraja do gry w piłkę, III-ligowe kluby Lubelszczyzny nie próżnują. Prócz standardowych przygotowań ruszyła również machina transferowa.
Lublinianka stawia na młodzież
Spory ruch panuje w Lubliniance, która jak najszybciej chciałaby zapomnieć o dość przygnębiającej rundzie jesiennej. Trener Marcin Zakrzewski wzmacnia drużynę stawiając na młodzież. Aktualnie z Lublinianką trenują bramkarz Mateusz Oszust, którego przejście z Motoru Lublin jest niemalże już pewne, a także zawodnicy z pola: gracze Górnika II Łęczna Hubert Kotowicz i Patryk Stopa, as Polonii Przemyśl Rafał Janowski a także zawodnicy Orionu Niedrzwica – Karol Zych i Paweł Bielak. Do składu wrócili też Adrian Ręba, Michał Rząrzewski, Karol Nowicki oraz Jakub Wiśniewski – ten pierwszy po kontuzji, pozostali z wypożyczeń.
Nie do końca jasne jest kto z zespołu odejdzie. Jak poinformowała oficjalna strona internetowa klubu, aż 7 piłkarzy nie pojawiło się na pierwszych treningach. Są wśród nich min. filar defensywy Jacek Paździor oraz bramkarz Marcin Zapał – jakby nie patrzeć najlepsi zawodnicy „Dumy Lublina” na jesieni.
Pierwszy sprawdzian dla nowych zawodników już w najbliższą sobotę – na ul. Poturzyńskiej Lublinianka podejmie czołową ekipę ligi okręgowej, Czarnych Dęblin. Mecz o godzinie 17.
Drużyna z Wieniawy wiosnę zaczyna w Rzeszowie, gdzie 23 Marca zmierzy się z wiceliderem III-ligi, miejscową Resovią.
Bez stadionu, ale z mocną kadrą
Nadal bezdomna Świdnicka Avia ostrożnie z kolei buduje skład na rundę rewanżową. Póki co do zespołu wrócił Sebastian Orzędowski, który prawie 4 lata spędził w Wiśle Puławy i Motorze Lublin. Na celowniku klubu są również Tomasz Tymosiak z Górnika Łęczna i Dawid Ptaszyński, zawodnik Motoru Lublin. Drużynę opuścił natomiast Adrian Ligienza, który zdecydował się na przeprowadzkę do stolicy. Na wiosnę będzie bronił barw IV-ligowej Polonii Warszawa.
Problemem który trapi Avię jest natomiast ciągły brak stadionu – wiele wskazuje na to że żółto-niebiescy będą musieli grać na terenie neutralnym do końca sezonu. Co prawda nowa arena rośnie jak na drożdżach, ale na finalny efekt trzeba będzie jeszcze poczekać. Póki co, gotowe jest już boisko treningowe ze sztuczną nawierzchnią i trybunami na 160 osób. Jak jednak mówi prezes klubu, Marek Maciejewski, nikłe są szanse na to że właśnie tam Avia będzie rozgrywać swoje mecze w lidze. Kibice natomiast ostrzą już sobie zęby na otwarcie stadionu – niemal pewne jest że w pierwszej połowie lipca Avia w ramach promocji nowego obiektu zagra mecz legendarną Cracovią. Wracając do teraźniejszości, niemniej ciekawie zapowiada się towarzyska potyczka Avii ze stołeczną Polonią. Mecz 1 Marca na Konwiktorskiej.
Rundę wiosenną Świdniccy piłkarze rozpoczną od wyjazdowego meczu z Chełmianką Chełm.
Snajperzy nadal w grze
Chełmianka najwcześniej ze wszystkich III-ligowców z Lubelszczyzny rozpoczęła zimowe przygotowania. Mało tego, zawodnicy chełmskiego klubu są już po pierwszym meczu kontrolnym – w ostatnią sobotę pokonali drużynę Niedźwiadka Chełm 3:0. Kibice którzy mieli okazję obejrzeć to spotkanie, odetchnęli z ulgą – wbrew ostatnim zapowiedziom, etatowi snajperzy Chełmianki, Piotr Wójcik i Mateusz Olszak nadal są w kadrze i co najważniejsze – w formie ! Na dowód tego obaj wpisali się listę strzelców.
Niestety wciąż nie wiadomo co dzieje się z Sergio Batatą – Brazylijczyk korzystając z urlopu świątecznego wyjechał do domu i do tej pory nie stawił się w klubie.
Chełmianka ma dość napięty grafik jeśli chodzi o kontrolne spotkania przygotowawcze. Od stycznia do marca podopieczni Artura Bożyka zagrają mecze min. z Avią, Tomasovią Tomaszów Lubelski, Lublinianką i Lewartem Lubartów.
W Starym Zamościu grunt nadal niepewny
Źle dzieje się w Starym Zamościu. Od ponad 2 tygodni ważą się losy miejscowej Omegi, która popadła w poważne problemy finansowe. Wszystko przez dość mocno obniżone dotacje na sport. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy zajmująca ostatnie miejsce w tabeli drużyna przystąpi do rundy wiosennej. Wiadomo natomiast, że w związku z niewypłacalnością klubu, ze składu odejdą czołowi zawodnicy, w tym bramkostrzelny Rafał Turczyn. Nawet jeśli udałoby się doprowadzić do porozumienia, a Zamościanie przystąpili by do rozgrywek, pod znakiem zapytania stoi ich dyspozycja. Drużyna póki co nie wznowiła treningów oraz nie ma zaplanowanych na dzień dzisiejszy żadnych meczów kontrolnych.
W niższych ligach też nie próżnują
Intensywne przygotowania rozpoczęły również drużyny które walczą w rozgrywkach niższych lig. IV-ligowy wyścig zbrojeń zapoczątkowała Stal Poniatowa, której celem nadrzędnym jest odbić się od dna ligowej tabeli. Do drużyny dołączyli Damian Radziewicz i Damian Świderski – jesienią gracze Cisów Nałęczów. Szkoleniowiec Stali, Sławomir Kozłowski nie krył zadowolenia ze swoich piłkarzy, którzy w komplecie pojawili się na pierwszym treningu.
W całkiem innych nastrojach są z kolei włodarze Górnika II Łęczna. Wicelider IV-ligi traci powoli swoich najlepszych zawodników – jak wspominaliśmy, Stopa i Kotowicz trenują z Lublinianką, natomiast zdobywca 9 bramek w rundzie jesiennej, Kamil Oziemczuk przymierza się do gry w Orlętach Radzyń Podlaski.
Całą sytuację spokojnie obserwują natomiast bezpośredni rywale Łęcznian, ekipy Hetmana Żółkiewka oraz Lewartu Lubartów. W Lubartowie raczej spokój – trener Grzegorz Białek nie szykuje w zasadzie żadnych transferów. Za wszelką cenę chce natomiast utrzymać kadrę z jesieni i tym składem powalczyć o awans do III ligi.
Bojowe nastroje u oldboyów
Rewelacja rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski, KS Lublin, powoli rozpoczyna przygotowania do kontynuacji swojej batalii w 2014 roku. Przypomnijmy, że drużyna złożona z byłych zawodników Górnika Łęczna, Lublinianki, Avii Świdnik czy Hetmana Zamość (min. Paweł Bugała, Paweł Pranagal, Sławomir Nazaruk, Adam Piekutowski) rozgromiła na swojej pucharowej drodze min. Czarnych Dęblin (6:1) i Górnik 1979 Łęczna (aż 13:0). Teraz na drodze ekipy dowodzonej przez Mariusza Sawę staje nieco trudniejszy rywal: III-ligowa Avia Świdnik, z którą zmierzą się w półfinale. Piłkarze KS-u w planach mają rozegranie kilku meczów kontrolnych. Jako potencjalnych sparingpartnerów wymienia się drużyny Lublinianki, KS Dąbrowicy oraz… oldboyów Korony Kielce. Jedno jest pewne – w grę wchodzą tylko silne drużyny, z którymi potyczki dobrze przygotują piłkarzy na starcie z Avią. Termin rozegrania półfinału nie jest jednak jeszcze ustalony.