Górnik traci zwycięstwo w ostatniej akcji meczu

fot. twitter.com/zielono_czarni

Piłkarze Górnika Łęczna nie odnieśli trzeciego zwycięstwa z rzędu. Podopieczni Marcina Prasoła zremisowali 2-2 z Zagłębiem Sosnowiec na wyjeździe w 15.kolejce Fortuna 1 Ligi. Dla drużyny z Sosnowca było to z kolei drugie ligowe spotkanie z rzędu, zakończone wynikiem 2-2, gdzie strzelają gola w ostatniej akcji spotkania.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla Górnika. Już w piątej minucie Michała Gliwę pokonał Serhij Krykun. Podopieczni Marcina Prasoła od 29.minuty mieli ułatwione zadanie, bowiem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Maksymilian Rozwandowicz. W 37.minucie Zielono-czarni mogli to wykorzystać. Znakomitą okazję na podwyższenie wyniku miał Damian Gąska, jednak gospodarze ofiarnie wybili piłkę sprzed linii bramkowej. Sosnowiczanie doprowadzili do wyrównania. Zrobił to w 41.minucie Szymon Sobczak strzałem z rzutu karnego. Trener Marcin Prasoł zareagował na taki stan rzeczy i w 58.minucie posłał do boju Dawida Tkacza i Huberta Sobola. W drugiej połowie łęcznianie byli drużyną przeważającą, ale nie potrafili tego wykorzystać. Do czasu. W 76.minucie do bramki trafił Tkacz. Gospodarze pokazali jednak charakter i tak jak w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała doprowadzili do remisu 2-2 w doliczonym czasie gry. Tym razem bohaterem Zagłębia okazał się Michał Masłowski. Zielono-czarni musieli obejść się smakiem i na Lubelszczyznę wracają z punktem.

Po tym remisie Górnik zajmuje trzynaste miejsce w tabeli z piętnastoma punktami na koncie. Szansa na odniesienie czwartego zwycięstwa w tym sezonie już w niedzielę u siebie. O 18 Zielono-czarni podejmą Chrobrego Głogów.

 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport