Górnik przywitał Gąskę

fot. twitter.com/Zielono_czarni

Nowym piłkarzem Górnika Łęczna został Damian Gąska. Niespełna 25-letni pomocnik podpisał z Zielono-czarnymi trzyletni kontrakt.
Gąska jest bardzo wszechstronnym graczem drugiej linii. Może grać zarówno w środku, jak i na bokach pomocy. Od początku swojej kariery był uważany za pracowitego zawodnika. Pochodzi z Warszawy. Swoją karierę zaczynał w Polonii, skąd odszedł do Varsovii. W 2014 roku trafił SpVgg Unterhaching, gdzie spędził rok. W tym czasie rozegrał 11 meczów w 3.lidze, strzelając jednego gola. Gąska wystąpił również dwa razy w drugiej drużynie Unterhaching. Po roku wrócił do Polski. Trafił do Wigier Suwałki. Na północnym-wschodzie Polski spędził trzy sezony. W Wigrach się wypromował. W sezonie 2016/17 będąc czołowym piłkarzem swojej drużyny doprowadził ją do półfinału Pucharu Polski. W sumie rozegrał w Wigrach 94 mecze, zdobywając cztery bramki i dokładając do tego 15 asyst. Stamtąd przeszedł do Śląska Wrocław. Dwukrotni Mistrzowie Polski zapłacili za Gąskę zaledwie 63 tysiące euro. Pierwszy sezon Gąska miał bardzo dobry. W 32 meczach we wszystkich rozgrywkach dwukrotnie trafił do siatki (tylko w Pucharze Polski) i pięciokrotnie asystował. W drugim wiodło mu się już znacznie gorzej. Po rozegraniu 19 spotkań, gdzie zaliczył dwie asysty został oddany na wypożyczenie do Radomiaka. Gąska pomógł drużynie z Radomia w wygraniu ligi i awansie do Ekstraklasy. W 35 spotkaniach dla Zielonych strzelił trzy gole i ośmiokrotnie asystował.

Warto też dodać, że Gąska był bliski wyjazdu na Mistrzostwa Europy U-21 dwa lata temu. W kadrze prowadzonej wówczas przez Czesława Michniewicza zadebiutował w meczu z Anglią na ostatniej prostej przygotowań do imprezy. Ostatecznie na turniej do Włoch nie pojechał, a licznik jego występów w kadrach młodzieżowych stanął na dwóch meczach.

Do Górnika w ostatnim czasie powrócił również Szymon Drewniak. Wychowanek Lecha Poznań występował w Łęcznej w sezonie 2016/17. Wówczas był pierwszoplanową postacią Zielono-czarnych. Jego pięć goli i trzy asysty nie uchroniły jednak od spadku łęcznian. Po epizodzie w Cracovii trzy lata spędził na zapleczu Ekstraklasy. Bronił barw Chrobrego Głogów, Arki Gdynia, a ostatnio Odry Opole.

Przypomnijmy, że Górnik przegrał u siebie ostatnio z Wartą Poznań aż 0-4. Kolejny mecz podopieczni Kamila Kieresia rozegrają w niedzielę we Wrocławiu ze Śląskiem. Początek o 17:30.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport