To już szósty mecz bez wygranej. Tym razem piłkarze Górnika Łęczna przegrali w Tychach z miejscowym GKS-em 1-3 w 29.kolejce Fortuna 1.Ligi. Szanse na bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy oddalają się.
Spotkanie rozpoczęło się od szybkiego gola gospodarzy. Adriana Kostrzewskiego pokonał Jakub Piątek. Górnik ruszył odrabiać straty. Aktywni byli Serhii Krykun i Michał Mak, którzy próbowali dośrodkowań i strzałów. Na posterunku był jednak Konrad Jałocha. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 34.minucie. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Piątek.
Zielono-czarni mieli nadzieję, że odrobią straty w drugiej połowie. W 51.minucie Tomasz Midzierski oddał celny strzał, ale dobrze interweniował Jałocha, a siedem minut później piłkarz GKS-u sprawdził umiejętności Kostrzewskiego. W 63.minucie łęcznianie dopięli swego. Przemysław Banaszak uderzył, a Oskar Paprzycki wpakował piłkę do własnej siatki. Tyszanie podrażnieni po samobóju ruszyli do ataku, jednak po raz kolejny skutecznie interweniował Kostrzewski. W 73.minucie było już po zawodach. Trzeciego gola dla gospodarzy strzelił Szymon Lewicki. Zielono-czarni mieli jeszcze szanse, ale zarówno strzały Banaszaka, jak i Stromeckiego nie znalazły drogi do siatki.
Po tej porażce podopieczni Kamila Kieresia mogą spaść nawet na szóste miejsce w tabeli. Stanie się tak, jeśli Arka Gdynia wygra w Bełchatowie z GKS-em, a ŁKS Łódź pokona u siebie GKS Jastrzębie. Szansę na rehabilitację Górnik będzie miał za tydzień u siebie. Wówczas łęcznianie podejmą Odrę Opole, która zajmuje siódme miejsce z dorobkiem 42 punktów. Początek o 16.
GKS Tychy 3-1 Górnik Łęczna
Bramki: 7′, 34′ J.Piątek – 63′ Paprzycki (samobój)
GKS: Jałocha – Mańka (76′ Połap), Szymura, Sołowiej, Szeliga – J.Piątek (65′ Steblecki), Paprzycki – Biel (65′ Moneta), Grzeszczyk, K.Piątek (65′ Norkowski) – Lewicki
Górnik: Kostrzewski – Orłowski (46′ Cierpka), Midzierski, Baranowski, Leandro – Tymosiak (46′ Jagiełło), Kalinkowski (69′ Stromecki) – Mak (44′ Banaszak), Struski (46′ Kukułowicz), Krykun – Wojciechowski
Żółte kartki: 43′ Mańka, 48′ Biel – 40′ Leandro
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)