W 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski zobaczymy dwie drużyny z Lubelszczyzny. Do Motoru Lublin dołączył Górnik Łęczna, który pokonał w Gdyni Arkę 4-3 po rzutach karnych.
Pierwsza połowa pokazała, że mecz będzie bardzo wyrównany. Obie drużyny miały swoje okazje, ale ich próby były niecelne, bądź górą byli bramkarze. W drużynie Arki bardzo aktywny był Mateusz Żebrowski, zaś w ekipie Zielono-czarnych okazji na otworzenie wyniku szukał Łukasz Grzeszczyk. Bez efektów. W 40.minucie przed szansą stanął Carlos Aleman, lecz jego uderzenie obronił świetnie dysponowany tego dnia Maciej Gostomski. Do przerwy było 0-0, jednak w drugiej połowie szykowały się ogromne emocje.
Tak też było. Arka zaatakowała od początku. W 52.minucie Alemana uprzedził Gostomski. Później inicjatywę przejęli Górnicy. Podopieczni Marcina Prasoła strzelili nawet gola, ale sędzia odgwizdał faul w ataku i nie uznał trafienia. Do głosu ponownie doszedł Grzeszczyk, który najpierw kopnął minimalnie niecelnie, a później pokonał Michała Molendę. Sędzia dopatrzył się jednak spalonego i gola nie było. Później dobrym uderzeniem popisał się równie aktywny na skrzydle Serhij Krykun, ale jego uderzenie obronił Kacper Krzepisz. W końcówce to gdynianie przycisnęli. Najpierw niecelnie z wolnego kopnął Aleman, a w 89.minucie tylko interwencja Gostomskiego sprawiła, że w Gdyni obejrzeliśmy dogrywkę. W tej lepsi byli gospodarze. Zielono-czarni utrzymywali się w grze tylko dzięki znakomitej postawie swojego golkipera.
Po 120 minutach kibice nie doczekali się rozstrzygnięcia i czekały nas rzuty karne. Trener Żółto-niebieskich Ryszard Tarasiewicz zdecydował się na pokerową zagrywkę, zmieniając bramkarzy. Jak się okazało, niewiele to dało, bowiem Górnicy wykonali swoje próby bezbłędnie. Do siatki trafili Krykun, Ruben Lobato, Jakub Kwiatkowski i Daniel Dziwniel. Gostomskiego pokonali Hubert Adamczyk Karol Czubak i Michał Marcjanik. Pomylili się Omran Haydary i Przemysław Stolc. Strzał tego ostatniego odbił Gostomski, który został bohaterem Górnika.
Dziś rozlosowano pary 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Obie drużyny z Lubelszczyzny zmierzą się z zespołami z PKO BP Ekstraklasy. Zielono-czarni zmierzą się z Koroną Kielce. Beniaminek Ekstraklasy dotarł do 1/16 wygrywając 7-6 w rzutach karnych ze Stalą Rzeszów. Będzie to też sentymentalny mecz dla Bartosza Śpiączki, który powróci do Łęcznej. Popularny „Śpiona” gra obecnie w Koronie, jednak jest legendą Górnika, którego barwy reprezentował w latach 2015-2017 i 2020-2022 i w tym czasie rozegrał w Zielono-czarnych barwach 143 mecze i strzelił 46 goli, z czego 30 w Ekstraklasie, co czyni go najlepszym strzelcem łęcznian w historii ich występów w elicie.
Motor zmierzy się zaś z Zagłębiem Lubin. Miedziowi w poprzedniej rundzie pokonali 4-0 Start Jełową.
Mecze 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski odbędą się w dniach 18, 19 i 20 października.