Do końca sezonu MKS Perła Lublin będzie sobie musiał radzić bez Gabrijeli Besen. Chorwacka bramkarka zerwała więzadło krzyżowe w lewym kolanie w wyjazdowym starciu z Metraco Zagłębiem Lubin.
Teraz czeka ją operacja i kilkumiesięczna rehabilitacja. Zawodniczka w środę przejdzie zabieg w Zagrzebiu, gdzie będzie mogła spotkać się z rodziną. Klub chce jednak, żeby Chorwatka wracała do zdrowia w Polsce. Sama bramkarka będzie mogła tylko dopingować koleżanki z trybun i myśleć o przygotowaniach do kolejnego sezonu.
Gabrijela Besen była w tegorocznych rozgrywkach jedną z czołowych szczypiornistek w talii Roberta Lisa. W swoim pierwszym sezonie w PGNiG Superlidze wystąpiła w 17 spotkaniach ligowych – zadebiutowała w 2. kolejce w starciu z KPR Gminy Kobierzyce. Do tego pomogła zespołowi awansować do półfinału PGNiG Pucharu Polski oraz półfinału Challenge Cup. Do końca sezonu lubelski szkoleniowiec ma do dyspozycji dwie bramkarki – Weronikę Gawlik oraz Aleksandrę Januchtę.